Kobieta zginęła na „gierkówce”

to nie widziała auta?

Okolice Studzianek tu są lokale stacje po jednej i drugiej stronie i dużo osób tak przechodzi bo muszą . Dlaczego nie zrobiono w tym miejscu kładki dla ludzi. skoro w okolicy Proszenia zrobiono duży wiadukt dla zwierząt po którym nic nie przechodzi widać zwierzęta ważniejsze od ludzi . Trasa S-8 to klatka pułapka w razie zagrożenia kierowcy są uwięzieni . Inna sprawa gdyby kierowca jechał dozwoloną prędkością 100/h to nic złego by się nie stało ale tu gnają na oślep dzień czy noc ile fabryka dała a później płacz bo nieszczęście się stało

Wielokrotnie widziałem przechodzących tam pieszych, chociaż przeważnie były to wstawione żule. Raz widziałem jak Policja spisywała dziadeczka na nieśmiertelnym rowerze Ukraina (widocznie za szybko jechał:) ). Takie zachowania uznałbym za próbę samobójczą - smutne, że w tym przypadku udaną.
Ludzie zupełnie nie myślą. Nikt tam poniżej 100 km/h nie jeździ, a przy tej prędkości czas na reakcję po zobaczeniu pieszego jest minimalny. Druga sprawa, że wyhamować już się nie da, a ominąć durnia uderzając w barierkę lub w samochód na sąsiednim pasie? Taki pieszy nie dość, że nie szanuje własnego życia to jeszcze naraża innych....

Mają ludzie pomysły

O 3. 57 tez w tych okolicach łoś zginął. Pytam się po co to marne ogrodzenie skoro łoś nie potrzebuje rozbiegu by przeskoczyć ale przechodzą zające i inna zwierzyna