Znany skład Rady Miasta - wyniki wyborów

Strefa FM Poniedziałek, 22 listopada 2010117
Mamy już oficjalne wyniki wyborów samorządowych w Piotrkowie.

Kilka tygodni kampanii i spośród ponad 230 osób w Piotrkowie zadowolone mogą być tylko 24 - prezydent Krzysztof Chojniak i 23 radnych. Wśród nowych radnych są również ci, którzy w zmaganiach o prezydenturę musieli poczuć gorycz porażki.

W dzisiejszym „Maglu” Strefy FM pytaliśmy naszych słuchaczy o to, jak oceniają to co wydarzyło się wczoraj. W dyskusji wziął udział m.in. kandydat Lewicy na prezydenta Jan Dziemdziora.

 

Reporter Strefy FM dziś rano rozmawiał z prezydentem Krzysztofem Chojniakiem.

 

W Radzie Miasta z prezydenckiego komitetu zasiądą: Monika Tera, Sławomir Dajcz, Magdalena Kwiecińska, Mariusz Staszek, Przemysław Winiarski, Rafał Czajka, Marian Błaszczyński, Jadwiga Wójcik. Z RiG dla Piotrkowian - Paweł Szcześniak, Marek Konieczko, Sebastian Żerek, Katarzyna Gletkier, z SLD - Jan Dziemdziora, Ewa Ziółkowska, Bronisław Brylski, Tomasz Sokalski i Szymon Miazek, z PiS-u - Adam Gaik, Piotr Masiarek, Krzysztof Kozłowski, z PO - Andrzej Czapla, Konrad Czyżyński i Ludomir Pencina.

Ładuję wykres...

Nowymi radnymi w tym gronie są m.in.: Katarzyna Gletkier, Ludomir Pencina, Szymon Miazek i Sebastian Żerek.


Frekwencja w Piotrkowie wyniosła 47,33%.

Ładuję wykres...


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (117)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

lokalny patriota ~lokalny patriota (Gość)23.11.2010 00:59

Uważam, że ktoś kto startuje na prezydenta miasta, nie powinien móc startować równocześnie na radnego...

00


wyborcaPT ~wyborcaPT (Gość)23.11.2010 00:15

Radny z trzecim wynikiem.
Choćby mnie żywcem kroili tępym nożem na desce w wąskie paski, to przenigdy nie uwierzę w rzetelność metod, które zaowocowały wynikiem osiągniętym przez tego człowieka. Uzyskał on bowiem trzeci rezultat gromadząc 790 punktów, plasując się za Andrzejem Czaplą i Janem Dziemdziorą, czyli - to ważne - dwoma kandydatami na prezydenta, jak na warunki piotrkowskie, omal tuzami polityki i to prowadzącymi jednak zauważalną kampanię.
Mój "bohater" o prezydenturę się nie ubiegał.
Startował sobie jako jeden z wielu, szary kandydacik.
A mimo to następny po nim jest dopiero ze 127 punktami mniej, czyli w ogóle czwarty - Piotr Masarek, także kandydat na prezydenta.
Jakim cudem zatem przeciętniak wcisnął się pomiędzy trzech kandydatów na prezydenta?
Kto o nim w ogóle słyszał? Mandat radnego sprawował niedługo, obejmując go w wyniku losowych następstw tzw. psim swędem, jako któryś dopiero z rzędu, z niewielkim zresztą poparciem głosowym, wyniesionym z poprzednich wyborów, w których mandatu nie uzyskał, dostając od wyborców śladowe poparcie.
Przedtem o takiej osobie w Piotrkowie ani w okolicach jego zamieszkiwania ni widu ni słychu.
Co w trakcie swej krótkiej kadencji "bohater" mojego postu zdziałał? Czymś zabłysnął? Coś osiągnął? Jakąś wypowiedzią strzelił wszystkim po oczach? Rozwiódł się przynajmniej z wielkim hukiem, który odbił się echem po Piotrkowie? Nie słyszałem o niczym podobnym. Gościu cichy jak mysz pod miotłą. Zausznik Chojniaka - o, to tak. To jest jego osiągnięcie i osobisty sukces.
Ja nawet jego głosu nie kojarzę. Ani obrazu. Skąd więc nagle taka zawrotna kariera?
Pracuje gdzieś (ponoć) w Bełchatowie, grywa po weselach, prowadzi czy też współprowadzi mały zakładzik produkcji środków czystości, znajomi mi mówili, że z trudem formułuje jakieś bardziej sensowne zdania, a więc nie jest wulkanem inteligencji ani erudycji. Przeciętniak.
Może nieładnie napiszę, ale nie żyjemy przecież złudzeniami! Mówią, że ten pan nader "kościelny" jest. Ponoć aż do przegięcia.
Jestem omal pewien, że uzyskany przez niego rezultat wyborczy to tylko i wyłącznie skutek - jak to się przyjęło nazywać - cudów na urną.
Czy ja coś sugeruję?! Ale panie prokuratorze! Nigdy w życiu! Może podczas takich cudów nad urną - a bo ja to wiem - jakieś modły się odprawia? Może taką urnę się zamawia jakoś? Zaklina, jak deszcz? Może okadza się ją jakimś wonnym dymem? A skąd ja mam wiedzieć? Co, ja w prokuraturze pracuję? Albo w FBI?

Komentarz był edytowany przez autora: 23.11.2010 00:17

00


Brawo ~Brawo (Gość)22.11.2010 23:47

do licha z chojniakiem.

00


znajoma ~znajoma (Gość)22.11.2010 23:25

Wiecie jak mawiają w Urzędzie na prezydenta ?
" Krzysio kaprysio"

00


oBSERVEr ~oBSERVEr (Gość)22.11.2010 23:19

"spokojny" napisał(a):
Nic dziwnego póki PO w Piotrkowie przewodzi pani poseł to praktycznie przywódcy nie ma.


Zgadzam się z Panem Panie Spokojny. Cztery lata temu PO również przegrała wybory. I przez cztery lata nie zrobili NIC, żeby wygrać. Poszczególni kandydaci - ci z 1 miejsc na listach lansowali wyłącznie siebie - nie partię. Zamienili rzetelnego i inteligentnego P. Ciszewskiego na Pana Lucjana - o którym na forum nie chcę się wypowiadać. Podsumowując - PO - raz kolejny przegrali na własne życzenie.

00


oBSERVEr ~oBSERVEr (Gość)22.11.2010 23:12

"uzytkownikPTB" napisał(a):
Dziwi mnie inteligencja piotrkowskiej społeczności.


Piotrkowska inteligencja pracuje teraz w Łodzi, Warszawie, Wrocławiu i kilku innych miastach. Ta która pozostała w mieście zasadniczo ma wszystko w d.... . A za politykę biorą się lekarze, którzy już nie chcą leczyć (albo u nich się nie chcą leczyć) i nauczyciele, którym nie chce się nauczać. Inteligentni biznesmeni kręcą własne lody, czasem rzucą ochłap na kampanię, wypromują prezydencika i ciągną za jego pomocą z kasy miejskiej ile się da.

00


ananek ~ananek (Gość)22.11.2010 22:52

Kilka słów. Po pierwsze gratulacje dla "nowego" Prezydenta, nie był Pan moim kandydatem, dlatego proszę aby przez te cztery lata Pańskie działania zmieniły moje zdanie na temat Pańskiej prezydentury. Po drugie wyniki wyborów obnażyły słabość lokalnych struktur PO, to ugrupowanie mimo zwycięstwa na arenie ogólnopolskiej poniosło sromotną klęskę w Naszym mieście, nasuwa się pytanie dlaczego? Kampania na urząd prezydenta dużego miasta nie może sprowadzać się do wożenia bilbordów na przyczepce samochodu i rozstawiania namiotu, gdzie dwie białogłowy namolnie wtykają przechodniom ulotki wyborcze. Panie Andrzeju, mój kandydacie, tak nie można. Platformie w Piotrkowie potrzebny jest przywódca, człowiek z charyzmą, który na co dzień pracuje na rzecz tego miasta, poznaje problemy ludzi, rozmawia z nimi, służy pomocą. W tym miejscu chylę głowę przed zaangażowaniem Pana Jana, proszę się uczyć, tyle rozmów co on odbył z ludźmi, to wszyscy radni przez dwie kadencje nie odbyli. Brawo, taki musi być lokalny polityk. Natomiast człowiek, który chce być prezydentem i zaczyna o tym myśleć 3 miesiące przed wyborami,zaśmieci całe miasto swoimi plakatami i już jest pewien,że głupi naród go wybierze sam jest głupi. Proszę przyszli Panowie kandydaci pomyślcie o tym już teraz na 4 lata przed przyszłymi wyborami.

00


marek oczywiście ~marek oczywiście (Gość)22.11.2010 21:24

"spokojny" napisał(a):


ciekawe podsumowanie

00


JAro ~JAro (Gość)22.11.2010 21:19

Brawo Panie prezydencie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga22.11.2010 21:15

"Luca" napisał(a):
Gratulacje dla członków nowej rady, popieram niuans, konkurenci nie mają tak dobrych współpracowników jak pan Chojniak, sami widzą, że przy jego klasie okazyją się mali jak te słupki na wykresie: zobaczcie

Chyba masz coś z oczami. Cztery z 5 najwyższych słupków należą do radnych spoza komitetu Chojniaka, na 10 radnych jest ich 7, czyli większość (w pierwszym przypadku 80%, w drugim - 70).

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat