- Jak wracałam z Zalesickiej po 11:20, to stało dwóch mężczyzn. Mieli alkohol - białą wódkę, napój i kubki. Później przed 15.00 jeszcze raz tędy przechodziłam, to z dołu mnie ktoś wołał i pytał, jak się nazywa ta ulica, bo znalazł ciało w wodzie - powiedziała piotrkowianka.
Na razie nie wiadomo jakie były okoliczności śmierci mężczyzny. Po wyłowieniu zwłok dokonano oględzin. Nie stwierdzono złamań kości, ani obrażeń ciała. - Być może sekcja zwłok pozwoli ustalić przyczynę zgonu - powiedział Piotr Grochulski z Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Jak nieoficjalnie udało się ustalić Strefie FM - mężczyzna, którego ciało zostało wyłowione, to trzydziestokilkuletni mieszkaniec jednego z pobliskich osiedli.