Do zdarzenia doszło w sobotę w jednym ze sklepów w Moszczenicy. Kiedy kobieta zorientowała się, że nie ma telefonu, poinformowała o wszystkim policję.
Mundurowi od razu podjęli czynności zmierzające do ustalenia tożsamości sprawcy kradzieży. Krótko po tym zapukali do drzwi mieszkańca powiatu piotrkowskiego, który znany był z wcześniejszych konfliktów z prawem. 47-latek przyznał się do kradzieży i oddał skradziony telefon. Został zatrzymany i odpowie za kradzież - relacjonuje st. asp. Izabela Gajewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a skradziony telefon powrócił już do właścicielki.