Od początku marca piotrkowska straż pożarna odnotowała ponad 80 pożarów traw, w tym ponad 30 na terenie Piotrkowa. Do działań zadysponowano łącznie 154 jednostki straży pożarnej. W ostatni weekend doszło do 45 pożarów, w tym 9 na terenie Piotrkowa. W działaniach gaśniczych udział wzięło 95 jednostek straży pożarnej. Do najgroźniejszych zdarzeń doszło w miejscowościach Łęczno i Rajsko Małe, gdzie spaliły się dwie stodoły. Ogień strawił także budynek gospodarczy w miejscowości Zamość. Duże połacie trawy płonęły również w Piotrkowie przy ul. Wierzejskiej, gdzie z żywiołem walczyło 6 jednostek straży.
Od sierpnia 2004 r. sprzymierzeńcem w walce z wypalaniem traw stały się przepisy dotyczące dopłat rolniczych. Uznaje się w nich, że wypalanie traw jest działaniem wbrew tzw. dobrej kulturze rolnej, a rolnicy dopuszczający się takich praktyk mogą zostać pozbawieni dopłat bezpośrednich i rolnośrodowiskowych z funduszy Unii Europejskiej. Wypalanie traw - wbrew pozorom – wcale nie ma dobroczynnych skutków dla gleby. Zdaniem organizacji ekologicznych: podczas pożaru niszczona jest część niezbędnej dla żyznej gleby materii organicznej, w wyniku czego zostaje spowolniony proces tworzenia próchnicy, czyli humusu.
J. Krak