Wypadek w Al. Sikorskiego. 16-latek ciężko ranny

Piątek, 23 listopada 201838
Samochód osobowy potrącił młodego chłopaka w Al. Sikorskiego. Do wypadku doszło w piątek wieczorem na wysokości marketu Aldi.
Wypadek w Al. Sikorskiego. 16-latek ciężko ranny

16-letni piotrkowianin został potrącony przez 60-letniego kierowcę renault laguna na przejściu dla pieszych.

 

Policja ustaliła, że kierowca - mieszkaniec powiatu piotrkowskiego był trzeźwy.

 

Chłopak z ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Łodzi. 

 

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

2

0


Komentarze (38)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)26.11.2018 20:23

Jeśli chłopak został potracony tuż przy wysepce już prawie opuszczając jezdnie to czy wina jest pieszego. Ludzie nie widzieliscie nie byliście na miejscu a komentujecie . Chore to społeczeństwo .

10


gość ~gość (Gość)23.11.2018 23:22

Przejścia na Sikorskiego nie są oświetlone a piesi nie mają elementów odblaskowych. Na dodatek małolaty wpatrzone w smartfony wchodzą prosto pod koła samochodów. Małolat powinien być pod opieką osoby dorosłej. Monitoring przy każdym przejściu i wszystko jasne.

122


44 ~44 (Gość)26.11.2018 08:25

Z taką pewną nieśmiałością podpowiem rozwiązanie problemu przejść dla pieszych przez ruchliwą, dwupasmową ulicę - dobrze sprawdzają się kładki. Nie dziękujcie :-)

04


apel do Policji ~apel do Policji (Gość)23.11.2018 23:08

zróbcie wreszcie porządek z tymi chamami. Jeżdżą po mieście, jak u siebie na wiosze, 80 -100 km/h (nie zważając, że to teren zabudowany). A skutki, jak powyżej.

226


gość ~gość (Gość)24.11.2018 14:47

Znam chłopaka, jest naprawdę w opłakanym stanie. Mam nadzieję że kierowca ma wielkie wyrzuty sumienia

62


gość ~gość (Gość)25.11.2018 11:35

EPI to zmora Piotrkowa
mam dość bogaty materiał filmowy z wyczynów kierowców z prowincji

59


stefan ~stefan (Gość)25.11.2018 15:08

tylko po piotrkowie piesi tak chodzą jak se chcą wchodzą pod koła nie patrzą przed wejściem, na jezdnie.
Zawsze sobie tłumaczę ze tak sprawdzają swoją nieśmiertelność bo kilka razy saię uda auto się zatrzyma jednak kiedy raz się nie zatrzyma to właśnie póżniej jest płacz a wystarczy myśleć

51


kb ~kb (Gość)25.11.2018 11:48

Piesi chodzą jak święte krowy. W piątek wieczorem starsze małżeństwo wyszło mi zza zaparkowanego pojazdu prosto pod koła, i facet miał jeszcze jakieś "ale" do mnie. Dobrze, że prędkość była ok. 20km/h i nic się nie stało.

70


gość ~gość (Gość)24.11.2018 15:07

Nie wiem jak było w tym przypadku ale mnie uczyli, że aby przejść przez jezdnię to należy się upewnić, że nadjezdzajacy samochód jest daleko i swobodnie mogę przejść na drugą stronę jezdni. Teraz są tylko święte krowy na przejściach i wchodzą prosto pod samochód. Pieszy musi sam sobie zagwarantować bezpieczeństwo.

311


gość ~gość (Gość)24.11.2018 21:45

Na tej ulicy jest zdecydowanie za dużo przejść dla pieszych. Im mniej przejść bez świateł tym bezpieczniej. Co rusz się słyszy o jakimś potrącenia.

17


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat