Wczoraj po południu młody mężczyzna (ok. 30 lat) postanowił, że zajmie miejsce parkingowe przy dworcu w Piotrkowie.
- Przyszedł i położył się na betonie. Podszedłem do niego i zażartowałem, że to miejsce jest płatne. Kiedy to usłyszał, wyjął dwa złote i wrzucił je do mojego samochodu. Poinformowałem go, że parkomat jest w pobliżu i to tam uiszcza się opłatę. Uparł się, że to właśnie ja powinienem przyjąć od niego zapłatę. Kiedy odszedł od mojego samochodu, wrócił na miejsce parkingowe, zdjął koszulę, położył się na niej i oznajmił wszystkim, że się stąd nie ruszy. Ma prawo tu leżeć, bo zapłacił - mówi jeden z taksówkarzy, który był świadkiem zdarzenia.
O dziwnym zachowaniu mężczyzny przechodnie poinformowali policję. Ta jednak nie zdążyła podjąć interwencji.
- Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jednym z miejsc parkingowych leży mężczyzna. Kiedy dotarli na wyznaczone przez świadków miejsce, mężczyzny już tam nie było. Prawdopodobnie człowiek sam opuścił parking - mówi Małgorzata Mastalerz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Mężczyzna prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu.
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.