Ten mecz wzbudzał emocje zanim jeszcze się zaczął, nie mogło być inaczej skoro do Piotrkowa przyjechał jeden z czołowych zespołów IV ligi. Spotkanie ze względów organizacyjnych odbyło się na Stadionie Miejskim Concordia, dzięki temu mogło je obejrzeć 999 osób. Lepiej ten mecz rozpoczęli łodzianie, w 8. minucie spotkania pierwszy strzał na bramkę Filipa Błażejewskiego oddał Mariusz Zawodziński, zaledwie dwie minuty później padła pierwsza w tym meczu bramka. Michał Polit niefortunnie interweniował we własnym polu karnym, piłka przeleciała nad bezradnie przyglądającym się Filipem Błażejewskim i wpadła do bramki. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie.
Po przerwie na boisku dominowali goście, choć tuż po wznowieniu gry to Polonia miała doskonałą okazję do wyrównania, Karol Kowalczyk uderzył jednak tuż nad bramką. Goście odpowiedzieli niemal natychmiast. Patryk Strus podał do Roberta Kowalczyka, a ten w ostatniej chwili został powstrzymany przez piotrkowskiego golkipera, który trzy minuty później ponownie uchronił swój zespół przed stratą bramki. Bramkarz Polonii grał bez zarzutu, obrońcy popełniali jednak karygodne błędy, w 64. minucie łodzianie wykorzystali ich niefrasobliwość strzelając drugą bramkę, tym razem na listę strzelców wpisał się Princewill Okachi. W 80. minucie powinno być 0:3, Mariusz Zawodziński mając przed sobą pustą bramkę uderzył jednak wprost w stojącego przy dalszym słupku bramkarza Polonii. W 83. i 84. minucie spotkania Filip Błażejewski nie miał już nic do powiedzenia, najpierw bramkę strzelił Sebastian Kaczyński, a chwilę później wynik meczu ustalił Princewill Okachi. Widzew zasłużenie pokonał Polonię i traci już tylko punkt do lidera, KS Paradyż, natomiast Polonia zajmuje aktualnie 12. miejsce w tabeli i powoli zbliża się do strefy spadkowej.
- Wydaje mi się, że to zbyt wysoki wymiar kary, choć trzeba też docenić klasę rywala, taki klub jak Widzew nie zasługuje na to, żeby tułać się po czwartoligowych boiskach, Polonia natomiast nie powinna walczyć w klasie okręgowej, dlatego zrobimy wszystko, żeby utrzymać się w IV lidze – powiedział Filip Błażejewski, bramkarz Polonii.
Kolejny mecz poloniści rozegrają już 30 kwietnia, zmierzą się na wyjeździe z Zawiszą Rzgów.
PKS Polonia Piotrków Trybunalski 0:4 (0:1) RTS Widzew Łódź
(10' Michał Polit sam. - 61', 84' Princewill Okachi , 83' Sebastian Kaczyński )
PKS Polonia Piotrków Trybunalski: Błażejewski – Sulikowski, Polit, Batata, Szumer (46′ Grzybowski), Paprocki (65′ Zaor), Kowalczyk, Gul, Jakubiak, Grzegorzewski, Malicki.
RTS Widzew Łódź: Sokołowicz – Bartos, Czaplarski, Bargiel, Gromek (62′ Bończak), Bartosiewicz (80′ Puchalski), Okachi, Rodak, Zawodziński, Strus, Kowalczyk (69′ Kaczyński).