Tuż przed 19.00 Tomasz Balcerek, szef piotrkowskiego sztabu WOŚP mówił o sumie 119 tys. zł, ale szybko okazało się, że to nie będzie wszystko, co wrzucili dziś do puszek i wylicytowali piotrkowianie. Na ulicach kwestowało dziś niemal pół tysiąca wolontariuszy. Byli tam, gdzie zorganizowano dodatkowe atrakcje (parking przed Brico Marsche – motoryzacyjny Finał z Automobilklubem Piotrkowskim, amfiteatr miejski), ale i na ulicach, przed marketami i wszędzie tam, gdzie mimo złej pogody można było spotkać darczyńców.
Emocjonujący przebieg miały też prowadzone na scenie miejskiego amfiteatru licytacje. Do zdobycia były torty, olbrzymia, metrowa pizza, koszulki z podpisami Michała Bąkiewicza, obrazy, dywany, , orkiestrowe gadżety... Długo by wyliczać. - Z samej sceny mamy ok. 11 tys. zł, czyli o 2 tys. więcej niż w roku ubiegłym – cieszy się Tomasz Balcerek.
Pieniądze ze wszystkich tych działań podliczone zostaną przez Bank PKO SA i tafią „na ratunek”, czyli na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i godnej opieki medycznej seniorów.
Dokładna kwota jaką zebrali wolontariusze w Piotrkowie i całym powiecie znana będzie prawdopodobnie jutro. Przypomnijmy - w ubiegłym roku zebrano ponad 152 tysięce złotych.