Zawody przebiegły w kategoriach: kobiety – gimnazjum, szkoła ponadgimnazjalna, open oraz mężczyźni – gimnazjum, szkoła ponadgimnazjalna i open.
- Mamy kilkadziesiąt przeszkód o różnym charakterze i stopniu trudności. Trzeba np. przez coś przeskoczyć, dać nura, zjechać do bajorka. Nie brakuje też przeszkód technicznych, zawodnicy biegną po samochodach czy przeciskają się pod ciągnikami. Zorganizowaliśmy wszystko tak, by było jak najciekawiej i jak najtrudniej, bo młodzieży właśnie to się podoba - zapewnił Michał Rosiak, jeden z organizatorów.
Dodatkowym utrudnieniem dla zawodników była wysoka temperatura.
- Szacunek dla organizatorów i dla uczestników, bo impreza była naprawdę świetna. W konkurencjach siłowych dałem sobie radę, większy problem miałem z biegiem, bo mam słabą kondycję. Jestem jednak z siebie bardzo dumny, że udało mi się ukończyć trasę - dodał Rafał Kubera tuż po dobiegnięciu do mety.
"Szydłowski Iron Man" to również konkurs wiedzy z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości i konkurs wiedzy o sporcie. Patronat nad wydarzeniem objął starosta powiatu piotrkowskiego, Stanisław Cubała.