- Jest to miejsce w którym możemy ratować ludzkie życie. Jeśli matka ma problemy z przyjęciem dziecka lub z jego wychowaniem w każdej chwili może to dziecko oddać. "Okno życia" jest miejscem anonimowym, wydzielonym i rzeczywiście wygląda jak okno. Matka może otworzyć to okno i zostawić dziecko. Bardzo dyskrytnie informowane są wówczas siostry Salezjanki, które opiekują się dzieckiem. Później taki maluch trafia na oddział noworodków, gdzie po upływie ok 3 tygodni jest adoptowany - mówi ks. Arkadiusz Lechowski z parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Piotrkowie. przy której powstanie "okno". - Życzyłbym sobie, aby w tym oknie nie znalazło się ani jedno dziecko, żeby wszystkie dzieci miały biologiczne, kochające matki, ale jeśli choćby jedno udałoby się nam uratować to już będzie dużo - dodaje.
W obu piotrkowskich szpitalach w tym roku porzucono czworo dzieci. Pierwsze "Okno życia" powstało w Krakowie 3 lata temu. Do tej pory skorzystało z niego dziesięć kobiet.
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy
- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS
- Świetne występy mażoretek z Sulejowa!
- Wywrócone pojazdy i złamany słup energetyczny. Groźny wypadek w Witowie (gm. Sulejów). Mężczyzna i 15-latka w szpitalu
- Nowy ambulans Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego
- Zderzenie pojazdów na DK74. Kierowca peugota był pod wpływem alkoholu i uderzył w tył fiata, który następnie wpadł do rowu