- Panie prezydencie, dofinansował pan ostatnio piotrkowskie szpitale. To bardzo chwalebne, bo w placówkach tych leczą się w większości piotrkowianie. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na problem, który można określić jako… „eutanazja po piotrkowsku” - mówił radny Piotr Gajda podczas ostatniej sesji Rady Miasta Piotrkowa 10 czerwca. - Mamy szpital, w którym jest oddział wewnętrzny (szpital przy Rakowskiej – przyp red.), wszyscy wiemy, jakie panują tam warunki. W związku z różnymi chorobami, oddajemy tam naszych rodziców. Trudno przemilczeć fakt, że starsi ludzie odchodzą tam na zapalenie płuc.
Radny PiS apelował do prezydenta Krzysztofa Chojniaka, by ten wystąpił z inicjatywą nie tylko modernizacji oddziału wewnętrznego w szpitalu wojewódzkim w Piotrkowie, ale także utworzenia w tej placówce oddziału geriatrycznego. - Nie można wszystkich starszych ludzi umieszczać na oddziale wewnętrznym, tak jak ma to miejsce teraz, w sytuacji kiedy szpital nie jest w stanie opanować schorzeń, które wykańczają seniorów – dodał P. Gajda. - Starsi ludzie nie powinni odchodzić tylko dlatego, że nie można zapewnić im odpowiednich warunków sanitarnych. Ja straciłem ojca, pani radna straciła matkę, wiemy, co to znaczy.
Do tematu powrócimy w kolejnym numerze Tygodnia Trybunalskiego.