Rywalizacja polegała na budowie miniaturowego bolidu F1 przyszłości.
Ten konkurs to rewelacyjna zabawa. Wyścigi są bardzo spektakularnym widowiskiem przyciągającym wielu obserwatorów – podkreślają uczestnicy projektu.
Uczniowie: Paweł Sima, Franciszek Adamek, Patryk Stus, Mateusz Michalak i Mikołaj Maszczyk zaprojektowali bolid z wykorzystaniem oprogramowania CAD. Wymyślili nazwę zespołu i rozdzielili role (inżynier projektu, inżynier produkcji, manager ds. zasobów, osoba odpowiedzialna za sponsoring oraz marketing i projekt graficzny).
Samochód musiał spełniać wymagania techniczne określone w regulaminie konkursu. Bolidy są napędzane skompresowanym powietrzem, które wydobywa się z pojemnika na pokładzie samochodu. Takie konstrukcje osiągają prędkość ponad 75 km/h.
W zawodach nie chodziło tylko o zbudowanie najszybszego bolidu. Chłopcy mieli okazję rozwijać swoje zainteresowania związane z motoryzacją i inżynierią, ale również pozyskać umiejętności zarządzania projektem, marketingowe (pozyskanie sponsorów i promocja drużyny w social mediach), nauczyć się pracy zespołowej, tworzenia innowacji i komunikacji – tłumaczą pedagodzy z Krzyżanowa.
Z pierwszych zawodów F1 in Schools Poland uczniowie wrócili z nagrodą Judges Choice, czyli dla drużyny, która zrobiła na sędziach największe wrażenie.
F1 in Schools jest uznawany za największy i najbardziej ekscytujący projekt edukacyjny na świecie oparty na STEM (Sciences-Technology-Engineering-Mathematics). Zapoczątkowany w 8 szkołach w Wielkiej Brytanii 23 lata temu, jest aktualnie obecny w ponad 26 tys. szkół w 51 krajach. Jest to również jedyna globalna platforma promocji filozofii Formuły 1 wśród młodzieży. Uczniowie podczas konkursu mieli okazję zbliżyć się do środowiska Formuły 1, co jest inspiracją do dalszego rozwoju umiejętności i wiedzy w zakresie motosportu na światowym poziomie.