Uniwersytet w Piotrkowie będzie klasyczny

Strefa FM Środa, 20 lipca 201159
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. Jana Kochanowskiego będzie uniwersytetem klasycznym.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

Projekt ustawy w tej sprawie został przyjęty przez Komisję Edukacji Nauki i Młodzieży.
- Mam nadzieję, że nastąpi to jeszcze przed 1 października i przed rozpoczęciem roku akademickiego. Komisja przyjęła projekt ustawy, który zmienia nie tylko nazwę uniwersytetu. Ten uniwersytet będzie takim uniwersytetem jak Jagielloński, Toruński, czy Warszawski – na takich samych prawach i zasadach - mówi poseł Artur Ostrowski.

Niebawem więc nie będzie już Uniwersytetu Humanistyczno - Przyrodniczego, a po prostu Uniwersytet Jana Kochanowskiego.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (59)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

MARKPIO ~MARKPIO (Gość)21.07.2011 10:49

"kloc999" napisał(a):
a pani z dołu gdzie studiowała, że się tak mądrzy


WUML - Wojewódzki Uniwersytet Marksistowsko - Leninowski

00


kloc999 ~kloc999 (Gość)21.07.2011 10:32

a pani z dołu gdzie studiowała, że się tak mądrzy

00


Guido Guidoranga21.07.2011 09:55

Wcale mnie nie dziwi, że jedynymi broniącymi tej uczelni są jej byli lub obecni studenci. Co to za ptak, co we własne gniazdo by narobił. Nie zmienia to faktu, że poziom nauczania w tej szkole jest żenująco niski. Honor ratuje jedynie historia i może filologia angielska. UJK opuszczają rzesze filologów polskich, którzy nie potrafią poprawnie mówić po polsku, tabuny pedagogów, którzy są specjalistami od niczego i mają olbrzymiego farta lub znajomości, jeśli dostają pracę w zawodzie. Ta uczelnia przecież regularnie ma problemy z akredytacją! O czym to świadczy? Na pewno nie o wysokim poziomie nauczana i kompetencjach pracowników naukowych. Ludzie! Przecież nie każdy musi być magistrem. Lepiej być dobrym fryzjerem niż byle jakim pedagogiem.

10


broda ~broda (Gość)21.07.2011 07:52

"astro" napisał(a):
W Piotrkowie był klimat do nauki... wszystkiego nauczyli mnie w Piotrkowie.

"oliencja" napisał(a):
anglistykę w Piotrkowie - gdzie robiłam licencjat - wspominam bardzo dobrze: sporo się nauczyłam, wykładowcy naprawdę w porządku,


Cytuję:
atebba

Moja córka kończyła studia właśnie w Piotrkowie - miło wspomina. Ma bardzo dobrą pracę, chociaż nie w Piotrkowie, bo w tym zaścianku po studiach ciężko coś znaleźć. Do tej pory nikt jej nie wypomina tego uniwersytetu - dla pracodawcy liczy się wiedza, którą zdobyła. I to jest najważniejsze.

"atebba" napisał(a):
Nie do Ciebie był skierowany ten post.


Mam taką nadzieję. Pozdrawiam.

00


naóka ~naóka (Gość)21.07.2011 07:15

Jak się ktoś chce nauczyć to w każdej szkole czy uczelni nauczy. Ba w dawnych, lepszych czasach było bardzo wielu samouków, którzy w różnych dziedzinach życia osiągneli szczyty powodzenia. Trzeba mieć "tylko" talent, odkryć go i dzięki chęcią i pracy rozwinąć. Nawet samemu, bez pomocy.

00


kaka ~kaka (Gość)21.07.2011 00:57

W samą porę - należało się. Co do Instytutu SM poruszanego w dyskusji to nie ma się co dziwic gdyż z roku na rok dzięki m.in. takim fachowcom jak profesorowie A. Adamczyk i już niestety ś.p. K. Malak czy Dr Nina Bąkowska i Edward Kołosowski pnie się co raz wyżej nie tylko w ogólnopolskich rankingach, ale i w europejskich. W ostatnim wyprzedził właśnie ten z łódzkiego uniwerku. Nie wypada przy tym nie podziękowac politykom z naszego regionu, którzy w miarę możliwości wspierali tą piotrkowską uczelnię w drodze do samodzielności i wzmacniania swojej pozycji. W pierwszym rzędzie brawa dla posła A. Ostrowskiego - Wice - Przewodniczącego Sejmowej Komisji Edukacji Nauki i Młodzieży.

00


swan ~swan (Gość)20.07.2011 23:07

Co za różnica Kielce, Piotrków czy Łódź.Łopatą do głupiej głowy się nie na kładzie.Licytowanie się miejscem studiów nic nie pomoże.

00


oliencja ~oliencja (Gość)20.07.2011 20:47

Choć jestem zadowolona ze studiów mgr na anglistyce na Uniwerku Łódzkim, anglistykę w Piotrkowie - gdzie robiłam licencjat - wspominam bardzo dobrze: sporo się nauczyłam, wykładowcy naprawdę w porządku, uczelnia (a bynajmniej Wydział Filologiczno-Historyczny) przyjazna studentowi i tyle. Jestem bardzo zadowolona z tego,że tu studiowałam... Pozdrawiam!

00


astro ~astro (Gość)20.07.2011 20:20

Ludzie, chyba nie studiowaliści w Piotrkowie; ja skończyłem licencjat na ISM, a potem magisterka w Łodzi. dzień do nocy. W Piotrkowie był klimat do nauki, do browarku. w łodzi niczego się nie nauczyłem, Piotrkowscy profesorowie ok. Malak, Adamczyk, Zalewski super goście. A w Łodzi nie było szans żeby z jakimś nadęciakiem po ludzku pogadać. A w pracy teraz wychodzi, że tę Łodź mogłem sobie darować. szkoda dwóch lat. wszystkiego nauczyli mnie w Piotrkowie.

00


Orszula ~Orszula (Gość)20.07.2011 19:42

"atebba" napisał(a):
Nie do Ciebie był skierowany ten post.


Ale chyba i nie do mnie??!!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat