Najpierw na działce ma pojawić się geodeta, który wytyczy niezbędne granice, a następnie teren zostanie ogrodzony.
Oczywiście musimy również uporządkować ten teren i przygotować go do rozpoczęcia prac. Zgodnie z umową powinniśmy zakończyć budowę w ciągu 12 miesięcy, ale wszystkim zależy, żeby maksymalnie skrócić ten termin – powiedział Bogusław Łyczka, prezes Zarządu sp. z.o.o. EcoJura, która jest odpowiedzialna za tę inwestycję.
Na ten moment burmistrz Wojciech Ostrowski czekał od lat. Procedury związane z budową ujęcia wody przedłużały się ze względu na spór między Piotrkowem a Sulejowem dotyczący własności studni w Uszczynie. Włodarz Sulejowa ciągle ma duży żal do władz Piotrkowa o wszystko, co się w tej sprawie wydarzyło.
Gdyby nie ten niepotrzebny spór z piotrkowskimi urzędnikami o własność studni, to ujęcie byłoby już gotowe, a mieszkańcy mieliby wodę. Dzisiaj w wielu kranach jej brakuje i mieszkańcy zastanawiają się, kto jest za to odpowiedzialny. Po co to było? W kontekście obecnych upałów i niedawnych obostrzeń covidowych nasi sąsiedzi wzięli na siebie dużą odpowiedzialność. W tym czasie straciliśmy kilka milionów złotych, ponieważ o tyle wzrósł koszt budowy tego obiektu - mówi Wojciech Ostrowski. -
Mam nadzieję, że to ostatnie dni, gdy mieszkańcy m.in. Uszczyna i Poniatowa nie mają wody. Będą z niej przecież korzystać mieszkańcy całej zachodniej części gminy, a gdyby doszło do awarii ujęcia Barbara, będziemy mieć alternatywę. Poza tym niewykluczone, że będziemy mogli zaproponować mieszkańcom Piotrkowa Trybunalskiego tańszą wodę, ponieważ pomiędzy Bugajem a studnią w Uszczynie znajduje się odpowiednia rura - dodał.
Burmistrz Ostrowski podziękował także wszystkim, którzy pomogli w realizacji tego przedsięwzięcia.
Chciałbym bardzo gorąco podziękować panu premierowi za dotację na budowę nowego ujęcia, panu marszałkowi i panu wojewodzie, którzy nas wspierali, a także pani sołtys Uszczyna – Dorocie Kępskiej, która cały czas wierzyła, że uda nam się zrealizować tę inwestycję i informowała mieszkańców o pracach związanych z tym projektem. Dziękuję też radnej Rady Powiatu Piotrkowskiego – Katarzynie Miśkiewicz, która robiła wszystko, aby przyśpieszyć cały proces, ponieważ woda jest najważniejsza – jak przed laty powiedział nasz radny, Jacek Ciapała – podsumował Wojciech Ostrowski.
Aby wyłonić wykonawcę ujęcia wody, potrzebne były aż dwa przetargi. Ostatecznie inwestycja będzie kosztować blisko 12,5 mln złotych (500 tysięcy mniej niż wynosiła najkorzystniejsza oferta z pierwszego przetargu). Budowa będzie wsparta dofinansowaniem z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych w wysokości 4,5 mln złotych, a burmistrz Sulejowa już zapowiada, że zabiega o kolejne dotacje na jej realizację.