8 marca o godzinie 11.15 dyżurny piotrkowskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który na ulicy Miast Partnerskich w Piotrkowie zatrzymał pijanego kierowcę fiata panda. Z ustaleń policjantów wynika, że 35-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego jechał ciężarówką ulicą Miast Partnerskich od strony Rakowskiej. - W pewnej chwili zauważył, że poprzedzający go fiat jedzie całą szerokością jezdni. Sposób jazdy wzbudził u zawiadamiającego podejrzenie, że kierowca fiata mógł być pod wpływem alkoholu - relacjonuje oficer prasowy Komendy w Piotrkowie. - Gdy podejrzany kierowca zatrzymał się przy rondzie, kierujący tirem bez chwili zawahania podbiegł do fiata i wyjął mu kluczyki ze stacyjki. Następnie powiadomił policję i czekał z nietrzeźwym do przyjazdu patrolu. Od 55-letniego mieszkańca powiatu czuć było silną woń alkoholu. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości zatrzymanego. Badanie wykazało, że 55-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. 9 marca usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Oprócz utraty prawa jazdy, 55-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. - Na uznanie i pochwałę zasługuje obywatelska postawa mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego, dzięki któremu nie doszło do tragedii na drodze – dodaje rzecznik policji.