W tym celu zbudowali tratwę z surowców wtórnych o nazwie "Titanic Dwa". Dwóch uczniów tej placówki przepłynęło nią pobliski staw. Na szczęście w przeciwieństwie do pierwowzoru, krótki rejs Titanica dwa zakończył się szczęśliwym dotarciem do brzegu.
Jak wyjaśni jeden z nauczycieli ZSP w Szydłowie - Przemysław Rajkowski, pomysł wywodzi sie od kolegi anglisty, Michała Rosiaka.
- Podczas spływu kajakowego zastanawialiśmy się, czy butelka plastikowa nadaje się na zbudowanie tratwy. Zrealizowaliśmy ten pomysł na fizyce. To była bardzo oryginalna lekcja fizyki - mówił Przemysław Rajkowski.
(Strefa FM)