Piotrkowianki pojechały do Gdańska szukać punktów po przegranym meczu ze Startem Elbląg, w pierwszej rundzie Piotrcovia zremisowała we własnej hali z Łączpolem, dlatego kibice liczyli na przełamanie fatalnej passy (Piotrcovia nie wygrała meczu od 29 października ubiegłego roku), nic takiego jednak nie nastąpiło, podopieczne trenera Rafała Przybylskiego tylko w pierwszej połowie próbowały nawiązać walkę z gospodyniami. Piotrkowianki znów popełniły sporo błędów, jeśli w kolejnym meczu z MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz, podopieczne trenera Rafała Przybylskiego zagrają podobnie, mogą przegrać kolejny pojedynek, a wtedy dużo trudniej będzie opuścić ostatnie miejsce w tabeli PGNiG Superligi...
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 31:25 (15:11) MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk: Chojnacka, Kajumowa - Kalska 7, Tomczyk 6, Siódmiak 4, Skonieczna 4, Górna 3, Cirjan 2, Pasternak 2, Masna 1, Stachowska 1, Ciura 1, Świerczek, Mazurek, Gędłek.
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski: Opelt, Sarnecka - Ivanović 6, Wypych 5, Szafnicka 4, Dronzikowska 2, Sobińska 2, Kopertowska 2, Belmas 2, Kucharska 2, Klonowska, Marszałek.
Trzeba szukać punktów z Olimpią
W meczu z gdańskim Łączpolem nie udało się wywalczyć żadnych punktów, Piotrcovia przegrała to spotkanie 25:31 (11:15). Kolejny mecz 21 stycznia o , tym razem do Piotrkowa przyjedzie MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz, może wtedy piotrkowskie szczypiornistki zdobędą pierwsze w tym roku punkty.
POLECAMY
