Staroście piotrkowskiemu udało się wynegocjować, by obecny właściciel nie zamykał dworca dla autobusów kursujących na trasach międzynarodowych i międzymiastowych, a to miało nastąpić z końcem sierpnia. Obiekt będzie otwarty dla pojazdów co najmniej do zakończenia negocjacji, czyli do końca września.
Póki co Starostwo Powiatowe w Piotrkowie chce opracować operat szacunkowy nieruchomości w centrum miasta, by sprawdzić, ile naprawdę jest warta.
Starosta Piotr Wojtysiak podkreśla, że powiat zrobi wszystko, by dworzec nadal służył mieszkańcom miasta i regionu. Jednocześnie trwają rozmowy na linii miasto-powiat dotyczące zagospodarowania tego terenu w przyszłości.
O kupno praw do użytkowania wieczystego terenu, na którym znajdują się dworzec PKS i plac manewrowy, oprócz przedstawicieli piotrkowskiego Starostwa, stara się także co najmniej kilku oferentów, którzy prawdopodobnie byliby w stanie wyłożyć więcej niż kwota minimalna, czyli 2,3 mln zł.
Przypomnijmy, że Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej zostało sprywatyzowane 7 lat temu. PKS kupił od Skarbu Państwa izraelski Mobilis w 2012 roku. Teraz spółka chce sprzedać PKS za prawie 12,5 mln (teren dworca w centrum miasta za 2,3 mln). Poza terenem przy ul. POW, do wzięcia jest też baza autobusowa przy Wolborskiej.