Mięso czerwone – potwierdzono, że zwiększa ryzyko nowotworów okrężnicy i odbytu, a wyniki sugerują też nowotwory trzustki, płuc, przełyku, żołądka, prostaty i macicy. Najbardziej niebezpieczne są przetwory mięsne (wędliny) – podwyższają ryzyko zachorowania na raka okrężnicy o ok. 36 proc. przy jedzeniu 100 g dziennie. W pieczonym i grillowanym mięsie powstają związki rakotwórcze.
Nabiał – badania sugerują, że zwiększa ryzyko nowotworu prostaty, jednak z drugiej strony dieta z dużą zawartością wapnia zmniejsza ryzyko raka jelita grubego.
Tłuszcz (ogółem) – jego nadmiar może podwyższyć ryzyko raka piersi u kobiet. Dieta niskobłonnikowa z wysokim udziałem tłuszczów, szczególnie zwierzęcych (typowa dieta polska), sprzyja wyższym stężeniom estrogenów i wolniejszemu ich metabolizmowi (nadmiar estrogenów jest w mniejszym stopniu usuwany z kałem i z powrotem wchłaniany do wątroby).
Białko – nadmiar białka, głównie zwierzęcego, zwiększa stężenie hormonu IGF-1 (insulinopodobny czynnik wzrostu 1), który sprawia, że komórki szybko się dzielą. O ile u dzieci powoduje to, że organizm rośnie, o tyle u dorosłych nadmierna stymulacja podziałów komórkowych może promować rozwój raka.
Cukry i wysokoprzetworzone węglowodany – sprzyjają nadwadze, podwyższają stężenie insuliny, która w dużych ilościach jest hormonem pronowotworowym, i wywołują insulinooporność, zwiększają procesy zapalne w organizmie.
Alkohol – potwierdzono, że zwiększa ryzyko raka ust, krtani, gardła, przełyku, piersi, jelita grubego u mężczyzn, prawdopodobnie też raka jelita grubego u kobiet i raka wątroby. Ryzyko zachorowania na raka okrężnicy zwiększa się o 25 proc. przy piciu 2 kieliszków wina dziennie lub 1/2 litra piwa w porównaniu do osób niepijących. Nawet niskie i umiarkowane picie alkoholu podwyższa ryzyko nowotworu piersi (alkohol zmienia metabolizm estrogenów).
Sól – dieta bogata w produkty solone zwiększa ryzyko nowotworów nosogardzieli i żołądka. Sól podrażnia błonę śluzową.
Napoje gazowane - po które często sięgamy zwłaszcza w lecie, nie mają w sobie żadnej wartości odżywczej, witamin czy minerałów. Przeciwnie mają w swoim składzie ogromną ilość fruktozowego syropu kukurydzianego, cukru, barwników roślinnych, bromowanego oleju roślinnego, który jest środkiem zmniejszającym palność. Dodatkowo znajdziemy w nich aspartam i inne substancje chemiczne. Negatywnie wpływają na funkcjonowanie całego organizmu.
Piwo - lubiane przez mężczyzn, to główne źródło nitrozamin, które mają właściwości kancerogenne, więc osoby pijące bursztynowy płyn są bardziej zagrożone rakiem trzustki, niż ci, którzy okazjonalnie po niego sięgają.
Wszelka spleśniała żywność - sprzyja powstawaniu raka wątroby. Jeśli nie chcemy tej chorobie pomagać, powinniśmy "jak ognia" unikać wszelkiej spleśniałej, nadpleśniałej żywności. Zawiera bardzo szkodliwe dla nas alfatoksyny. Nie wystarczy odcięcie fragmentu np. nadgniłej marchewki. To, co widzimy gołym okiem to zaledwie "wierzchołek góry lodowej", niewielki fragment zakażonej żywności. Wewnątrz już od dłuższego czasu namnażają się i rozprzestrzeniają szkodliwe związki. Nadpleśniały produkt należy wyrzucić, utylizować cały i nie karmić nim zwierząt.
Suplementy diety - W kilku badaniach stwierdzono, że wysokie dawki tych preparatów nie tylko nie pomagają, ale wręcz mogą szkodzić zwiększając ryzyko rozwoju choroby nowotworowej. A to głównie dlatego, że zawierają dużo różnych dodatkowych substancji, które wcale nie są potrzebne. Wchłanianie zawartych w nich związków pro-zdrowotnych jest niewielkie, zwykle wynosi kilka-kilkadziesiąt procent.