Przyczyną śmierci mógł być uraz czaszki. - Do zdarzenia tego doszło najprawdopodobniej w sposób przestępnego działania osób trzecich. Wskazuje na to uraz kości czaszki - wyjaśnia Witold Błaszczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.
Rannego mężczyznę znaleziono ok. 3:30 w pobliżu ul. Belzackiej. Pogotowie zabrało go do szpitala, gdzie zmarł. Zdaniem mieszkańców osiedla ofiarą był ok. 60-letni bezdomny, który dość często nagabywał przechodniów o drobne pieniądze. Według nich, ktoś do jego śmierci się przyczynił.