1 sierpnia 1944 r. na rozkaz komendanta głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” w Warszawie wybuchło powstanie. Przez 63 dni powstańcy prowadzili z wojskami niemieckimi heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska. Nierówny bój doprowadził do ogromnych strat w ludziach, szczególnie w cywilach oraz zniszczenia miasta. - W Piotrkowie również uczcimy pamięć bohaterów niepodległościowego zrywu sprzed 75 laty. W czwartek punktualnie o godzinie 17.00 na terenie Piotrkowa rozlegnie się minutowy dźwięk syren alarmowych upamiętniający bohaterskie czyny Powstania Warszawskiego - informują urzędnicy magistratu. - Następnie przedstawiciele władz miasta i przybyłe delegacje złożą kwiaty pod pomnikiem Grobu Nieznanego Żołnierza. Kwiaty złożymy także pod tablicą upamiętniającą generała Stefana Roweckiego ps. Grot wmurowanej w elewację kamienicy przy ul. Słowackiego 1, w której mieszkał Rowecki. Piotrkowianin był współtwórcą Polskiego Państwa Podziemnego i pierwszym komendantem głównym Armii Krajowej.
Rowecki został aresztowany przez hitlerowców 30 czerwca 1943 roku i osadzony w połowie lipca w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen. 1 sierpnia na wieść o wybuchu Powstania Warszawskiego Heinrich Himmler nakazał niezwłoczne zgładzenie Stefana Roweckiego. Przeprowadzone w 2007 roku śledztwo pracowników Instytutu Pamięci Narodowej ustaliło datę śmierci piotrkowianina na dni 2-7 sierpnia 1944 roku.