W tym roku święto polonów zorganizowano po raz pierwszy w Krzyżanowie. Rozpoczęła je dziękczynna msza święta, po której oficjalnego powitania wszystkich gości dokonali włodarze gminy – przewodnicząca Rady Gminy Małgorzata Gniewaszewska oraz wójt Roman Drozdek. Ceremoniał dożynkowy rozpoczęli starostowie dożynek – Magdalena Merk i Wojciech Gala Mastalerz, ofiarując włodarzom gminy chleb wypieczony z tegorocznego ziarna. Wójt Roman Drozdek obiecał dzielić go sprawiedliwie pomiędzy wszystkich mieszkańców gminy. Tradycyjnie na ręce włodarzy przekazano również wieńce dożynkowe.

To wyjątkowe święto dla gminy, która jest typowo rolniczą.

Jesteśmy z tego powodu dumni. Mamy 42 sołectwa i 48 miejscowości. 140 km kw. jest zajętych pod działalność rolniczą, która jest prowadzona w każdej miejscowości. Jesteśmy wdzięczni za pracę naszych rolników. Rolnik siał, Pan Bóg dał, a za chleb podziękować trzeba – podsumował poetycko wójt Roman Drozdek, który wyraził również nadzieję, że rządzący - zarówno rząd, jak i parlamentarzyści, zadbają o rentowność pracy na roli.

Razem z mieszkańcami gminy świętowali przybyli goście m.in posłowie Antoni Macierewicz i Grzegorz Lorek, starosta Piotr Wojtysiak, Krzysztof Kuliński wójt gminy Grabica  oraz przedstawiciele duchowieństwa, instytucji i organizacji działających na terenie gminy oraz służby mundurowe.

Gwiazdą wieczoru jest grupa Trubadurzy. Występom towarzyszy piknik rodzinny i stoiska Kół Gospodyń Wiejskich.

Kim są starostowie dożynek?

Magdalena Merk jest  mieszkanką Krzyżanowa. Od 11 lat wspólnie z mężem Radosławem prowadzi lecznicę. Jest absolwentką Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, gdzie studiowała na kierunku weterynaria. Od dzieciństwa jest przywiązana do wiejskiego życia, szanuje tradycje i obyczaje. Dzięki  dobremu podejściu do zwierząt  zyskała sympatię jako lekarz weterynarii. W życiu prywatnym jest szczęśliwą żoną i matką 2-letniej Marty, 11-letniego Michała i 13-letniego Szymona. W wolnym czasie lubi wycieczki rowerowe i czytanie książek.

Wojciech Gala jest mieszkańcem Krzyżanowa. Z wykształcenia jest technikiem rolnictwa. W 2011 roku przejął od rodziców gospodarstwo, które prowadzi razem z żoną Karoliną. Mają trójkę dzieci roczną Anię, 2,5-letnią Emilkę i 5-letniego Bartosza. Obecnie jego gospodarstwo liczy 40 hektarów. Uprawia zboża i kukurydzę na kiszonkę. Hoduje trzodę chlewną i bydło opasowe. Jest także czynnym druhem OSP Krzyżanów i posiada uprawnienia do prowadzenia wozu bojowego.