W tym roku święto polonów zorganizowano w parku w Blizinie. Oficjalnego powitania wszystkich gości dokonali włodarze gminy – przewodnicząca Rady Gminy Małgorzata Gniewaszewska oraz wójt Roman Drozdek.
Ceremoniał dożynkowy rozpoczęli starostowie dożynek – Joanna Turlejska i Mateusz Mastalerz, ofiarując włodarzom gminy chleb wypieczony z tegorocznego ziarna. Wójt Roman Drozdek obiecał dzielić go sprawiedliwie pomiędzy wszystkich mieszkańców gminy.
Wieńce dożynkowe, przekazane na ręce włodarzy gminy przygotowały dwa Koła Gospodyń Wiejskich - jedno z najstarszych w Blizinie (powstało w 1965 r.) i jedno z najmłodszych w Poraju, które powstało w ubiegłym roku.
A czego się życzy w tym roku rolnikom? - Wytrzymałości, odpowiedzialności i gotowości do trudnych czasów. Wojna na Ukrainie wywołuje wielką potrzebę bezpieczeństwa żywnościowego i jesteśmy przekonani, że nasi rolnicy jak zawsze staną na wysokości zadania. Z pomocą Pana Boga zbiorą płody rolne i zapewnią nasz byt. Dlatego trzeba życzyć rolnikom tej wytrwałości na (broń Boże!) trudne czasy - mówi wójt Roman Drozdek.
Na dużej scenie ustawionej w urokliwym parku w Blizinie zaprezentowały się m.in zespoły Rzgowianie, Kapela spod Dębu oraz lokalne Paskonatki. Zespół istnieje od marca 2009 roku. Działa przy Gminnym Ośrodku Kultury w Woli Krzysztoporskiej. Tworzy go 11 osób, którym na akordeonie przygrywają instruktor Grzegorz Bogus oraz Marcin Pawlikowski. Zespół występuje na różnego rodzaju uroczystościach gminnych i powiatowych a także bierze udział w rożnych konkursach i przeglądach, odnosząc duże sukcesy.
Gwiazdą wieczoru był Luca Rosi.
Razem z mieszkańcami gminy świętowali zaproszeni goście m.in poseł Robert Telus oraz przedstawiciele duchowieństwa, instytucji i organizacji działających na terenie gminy oraz służby mundurowe.
Pamiętano także o tegorocznych sponsorach dożynek, którzy otrzymali pamiątkowe statuetki.
Święto plonów widać było w całym Blizinie. Niemal przy każdej posesji ustawione były dożynkowe dekoracje, a na granicy miejscowości ustawione był powitalne bramy.
A kim są tegoroczni starostwie?
Joanna Turlejska wraz z mężem Tomaszem prowadzą gospodarstwo rolne w miejscowości Poraj. Zajmują się produkcją roślinną i zwierzęca. Gospodarstwo o powierzchni 25 ha zasiewane jest zbożami, kukurydzą oraz trawami. W produkcji zwierzęcej mają: 40 szt. krów oraz 10 klaczy i 1 ogiera. Średnia roczna produkcja to ok. 100 tys. litrów mleka odstawianego do OSM Radomsko. Pani Joanna aktywnie bierze udział w pracach KGW Poraj, którego jest współzałożycielką. Będąc członkiem zarządu pełni w nim funkcję skarbnika. W wolnym czasie lubi zwiedzać Polskę, ostatnio szczególnie upodobała sobie morze, a ponad wszystko ceni czas spędzony z rodziną. Państwo Turlejscy wychowują 1,5 rocznego synka. W tym roku mają w planach rozpoczęcie budowy domu.
Mateusz Mastalerz ma 27 lat. Z rolnictwem związany jest od najmłodszych lat. Obecnie prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 42 ha - 12 ha użytków zielonych i 30 gruntów ornych, które w większości obsiewa kukurydzą i zbożem. Zajmuje się również produkcją mleka. Posiada 40 krów. Średnia roczna produkcja mleka to 115 tys. rocznie. Pan Mateusz interesuje się piłką nożną, jest aktywnym druhem OSP Blizin, a każdą wolną chwilę spędza ze swoim synkiem i narzeczoną Izabelą, z którą w 2023 r. stanie na ślubnym kobiercu.