Szanowni Państwo ,na wstępie pragnę serdecznie pogratulować uczniom tak wybitnych osiągnięć. Jednocześnie apeluję do władz miasta. Być może dobrym rozwiązaniem byłoby utworzenie grupy wybitnie uzdolnionych ,którą prowadziłby Pan Kwiatkowski. Pozostali uczniowie ( ponad przecietnan,bo średni uczniowie do klasy mat - fiz nie maja szans się dostać) prowadziłaby Profesor pod kontem wyłącznie matury. Być może wtedy Piotrkowianie doceniliby pracę i wkład Profesora Kwiatkowskiego a rodzice pozostałych zdolnych uczniów ,których celem jest napisanie bardzo dobrze matury a nie wygranie olimpiady ,nie dodawaliby swoich komentarzy. Osoby ,które zajadle bronią Profesora niech z czystym sumieniem podliczą ,ile wydali pieniędzy na korki. Potraktujcie to Państwo jak wołanie o pomoc. Nikt nie chce nikogo obrazić jedynie zwraca uwagę na problem,który jest od wielu lat w I LO. Sam jestem rodzicem dziecka ,które uczęszczało do ww. Profesora i wiem ile kosztowało mnie i innych rodziców wysłanie pociech na dodatkowe lekcje matematyki.

53

Gratulacje chłopaki i dla Pana Pęciny bo to on ich uczy i jego też zasługa bardzo duża a nie Profesora Kwiatkowskiego.

55

Żyjemy w czasach wysokiej technologii ,rozwój techniki tak pędzi że nie znając matematyki w stopniu podstawowym to po prostu wstyd. Tacy uczniowie nie powinni przystępować do matury /nie każdy ją musi mieć/. Co do Pana Kwiatkowskiego to zdawalność matury z matematyki jego uczniów jest na poziomie 99% i tak jest od lat / wszyscy nie chodzili na korki a wcześniej zdawali egzaminy na uczelnie i dostawali się bez problemu/. Proszę podać choć jednego nauczyciela innych przedmiotów z takimi osiągnięciami i znanymi nie tylko w Piotrkowie Tryb. U nas taka moda żeby dobrych zniszczyć .

45

Większość komentujących zapomina, że uczniowie nie dzielą się na geniuszy i słabych. Skala ocen ma sześć stopni, a i tak często jest za wąska, by właściwie ocenić wysiłek i efekt.
Uczniom serdecznie gratuluję, a nauczyciele niech pracują, a nie tylko się chwalą cudzymi sukcesami.

52

Ludzie, dajcie sobie spokoj z dyskusjami. Wybitni chodza na "korki" do profesorow z uczelni wyzszych, nie magistrow powiatowych. To liceum jest 11. w wojewodztwie. Slabe bylo juz kilkanascie lat temu. Super, ze chlopcy jada na olimpiade, ale tylko super. Przeciez dolina krzemowa nie dala im na razie ani dolara stypendiow - a wiec to ciagle tylko hobby, nie talent. Piotrkow to grajdolek. Skonczcie 18 lat i uciekajcie stamtad.

54

Dobry, nieprzeciętny nauczyciel to ten, który potrafi z każdego ucznia wykrzesać wiedzę (w odniesieniu do jego predyspozycji) . Pan Kwiatkowski, niestety, lekceważy na co dzień przeciętnych czy NAWET dobrych uczniów, a zajmuje się tylko tymi bardzo dobrymi. Nie powinno tak być, żeby podczas obowiązkowych lekcji matematyki, gdzie należy realizować program nauczania, pan Kwiatkowski (kosztem innych) skupiał się tylko na najlepszych z najlepszych. Każdy nauczyciel odnosiłby sukcesy, gdyby swoje lekcje traktował jako kółko przygotowawcze dla 2 lub 4 wybitnych uczniów. Należy też pamiętać, że ci uczniowie idący do liceum już są wybitni. Pan Kwiatkowski nie zaczyna od zera.

108

Drodzy Rodacy!!! Ośmieszcie się prowadząc licytację na temat nauczycieli matematyki. Jak wy lubicie oceniać innych, w tym przede wszystkim dyskredytować.Skupcie się na własnych SUKCESACH. Macie jakieś.Bo przecież " doskonale " wiecie ,jak się je odnosi.Tutaj sukces odnieśli przede wszystkim uczniowie.Bo nawet najwybitniejszy nauczyciel nie wleje im wiedzy i umiejętności do głowy.

63

Fajnie. Wynik na skalę międzynarodową - ale nauczycieli trzeba gnoić, bo źle. Siedzą w ferie w gratisowo, a mogliby być na nartach albo fejsbuka przeglądać w tym czasie, jak ci co tu komentarze wstawiają. Przy epiotrkow chyba matematyki się nie uczą.

72

Ludzie,dlaczego wy gnoicie Kwiatka ? W ubiegłym roku w finale Olimpiady Mat. brało udział 4 uczniów z woj.łódzkiego, wszyscy z Chrobrego ! Podobnie było latach poprzednich. Czy w Bełchatowie, Tomaszowie, Radomsku, Sieradzu, Skierniewicach, Wieluniu, czy też "wielkiej" Łodzi nie ma uczniów uzdolnionych ,tylko w Piotrkowie i tylko u Pawła? Warto też obalić jeszcze jeden mit o pracy na lekcjach tylko z olimpijczykami,jest wręcz odwrotnie. Wynik maturalny klas B jest od lat rewelacyjny, to czołówka krajowa. Z całą pewnością wielu uczniów chodzi na korki, np. do mnie,ale ja tylko mogę się cieszyć rolą asystenta, który pomaga osiągnąć wynik z matury ,np. o 70% wyższy od średniej.Przy okazji proszę nie próbować skłócić Pawła z Bogusiem Pęciną, oni super się uzupełniają. Proszę jednak zauważyć, cytując Michała, że w ferie spędzają po 5-6 godz. jednak w Chrobrym. Przy okazji, zapraszam do śledzenia wyników konkursów PŁ i UŁ. Pozdrowienia dla Pawła i Bogusia.

103

Jeśli I LO to nie miejsce dla słabych uczniów, to w takim razie co robią tam wszyscy Ci, których teraz pośrednio oceniasz jako słabych? KTOŚ ich w końcu przyjął do tej szkoły. A na pana Kwiatkowskiego narzeka wielu bardzo dobrych uczniów I LO. Chyba coś jest na rzeczy. Do matury większość młodzieży tego... "elitarnego" (chyba jyż tylko z nazwy) liceum przygotowuje się u korepetytorów. Na palcach jednej ręki można policzyć nauczycieli, którzy solidnie realizują zajęcia i trafiają zarówno do tych bardziej, jak i mniej zdolnych uczniów. Na wyniki placówki pracują krepetytorzy oraz rodzice, którzy im płacą!!! Kiedyś było to nie do pomyślenia!!! Na egzamin z matematyki wielu uczniów może iść jak "na kawkę do bufetu" tylko dzięki "korkom", bo nauczyciel uczący przedmiotu realizuje swoje ambicje, skupiając się na wybrańcach.

36