Stypendia będą mogli dostać uczniowie klas 4-6 szkoły podstawowej, uczniowie gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Muszą być zameldowani w Radomsku. Wnioski można składać do 31 sierpnia w urzędzie miasta.
Oprócz wysokiej średniej liczyć się też będzie to, czy kandydaci na stypendystów są laureatami olimpiad, ogólnopolskich konkursów. Muszą się tam plasować na miejscach 1- 3. Ważne jest też wzorowe zachowanie. Uczniowie uzdolnieni artystycznie mogą także dostać stypendium rzeczowe, np. udostępnienie sali MDK, galerii muzeum czy sal biblioteki. Kiedy zostaną przyznane pierwsze stypendia?
- Chcielibyśmy zrobić tak, aby przy okazji dnia edukacji narodowej oprócz tego, że będziemy honorować znakomitych nauczycieli, uhonorować także ich uczniów - mówi wiceprezydent Radomska Wioletta Pal.
W skład komisji, która będzie oceniała wnioski wchodzi: trzech przedstawicieli rady miejskiej, naczelnik wydziału edukacji, naczelnik wydziału kultury, a także dyrektor jednostki kultury, będzie też przedstawiciel dyrektorów szkół.
Nie zawsze uzdolnienia artystyczne idą jednak w parze ze zdolnościami matematycznymi. A wtedy o wysoką średnią trudno. Młodzi ludzie o duszy artystycznej od lat mogą liczyć na pomoc Fundacji Inicjatyw Kulturalnych. Miesięczne stypendia komisja stypendialna przyznaje raz w roku. Stypendystów obecnie jest 24. Są wśród nich muzycy, tancerze, recytatorzy. Najmniejsze stypendium wynosi 50 zł, największe 300 zł. Aby zostać stypendystą FIK trzeba również wykazać się swoim talentem. Należy też brać udział w konkursach.
- Największe szanse mają uczniowie gimnazjów i liceów, ale jeśli te uzdolnienia artystyczne dają o sobie znać już wcześniej, to nie odrzucamy takich wniosków. Uczniowie szkół podstawowych również mają szanse - mówi dyrektor fundacji Mirosława Łęska.
Przy przyznawaniu stypendiów liczą się dochody w rodzinach stypendystów. Im mniejsze, tym łatwiej o stypendium.
- Zdarza się, że ten dochód w rodzinie nie przekracza 500 zł na osobę, pamiętam też rodzinę, gdzie ten dochód wynosił 250 zł - mówi Mirosława Łęska.
A czego FiK oczekuje w zamian?
- Ważne jest, aby stypendysta był gotów wykonywać prace na rzecz czy to miasta, czy też fundacji. By był gotów ofiarować prace plastyczne na aukcje, brać udział w koncertach. Oczekujemy po prostu postawy społecznej - mówi Mirosława Łęska.
FIK jest Organizacją Pożytku Publicznego. Każdy może przekazać na nią 1 proc. podatku, który będzie przeznaczony na fundusz stypendialny.
(jd)