Pod koniec 2016 roku policjanci z komisariatu w Zelowie zostali zawiadomieni o kradzieży blisko 12 tys. zł. Pokrzywdzony, 80-letni zelowianin, podał, że na teren swojej posesji wpuścił mężczyzn rozwożących węgiel. Sprzedającego zaprosił do swojego garażu. Tam z szafki wyjął słoik z pieniędzmi i zapłacił za węgiel. Po jakimś czasie starszy pan zorientował się, że nie ma drugiego słoika, w którym również trzymał oszczędności. Od razu zorientował się, że sprawcą najprawdopodobniej jest mężczyzna, któremu płacił za węgiel. Niestety nie zapamiętał marki ani tablic rejestracyjnych samochodu sprawcy. Nie wiedział też skąd handlarze pochodzą, nie pamiętał rysopisu podejrzewanego. Policjanci sprawdzali każdy trop. Zbierając dowody, szukali świadków. Rozmawiali z okolicznymi mieszkańcami, którzy mogli widzieć auto i osoby rozwożące węgiel. Wielotygodniowa policyjna praca przyniosła zamierzony skutek. Sprawcą okazał się 47-letni mieszkaniec Poznania, karany wcześniej za podobne przestępstwa. Mężczyzna został rozpoznany przez pokrzywdzonego. Podejrzany przyznał się i wyjaśnił, że do takiego czynu pchnęła go trudna sytuacja materialna. Sprawa z aktem oskarżenia trafiła do bełchatowskiej prokuratury. Kradzież to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?