PIŁKA RĘCZNA
Znów walka o przetrwanie
Pisaliśmy przed rozpoczęciem sezonu 2013/2014, że piotrkowskich kibiców szczypiorniaka czekają trudne czasy. Niestety nie pomyliliśmy się. Zarówno Piotrcovia jak i Piotrkowianin walczą o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wiosną 2013 sztuka ta udała się obu drużynom. Piotrkowianin awansował nawet do czołowej ósemkki zespołów i nie musiał rywalizować w fazie play-out. Drużyna szczypiornistek trzymała swoich fanów w niepewności do ostatniego meczu. Zespół Henryka Rozmiarka pokonał jednak Ruch Chorzów i nie musiał grać w barażach o ligowy byt.
ZAPASY
Piękny sukces Bernatka
Wspaniałe wieści doszły do nas na początku lipca z macedońskiego Skopje gdzie odbyły się mistrzostwa Europy juniorów w zapasach w stylu klasycznym. Zapaśnik AKS Piotrków Mateusz Bernatek wywalczył złoty medal. W finale po dramatycznym boju pokonał Rosjanina Artema Surkova!
Bernatek jak burza przeszedł wszystkie rundy i w finale zmierzył się z Rosjaninem. Wygrał 1:0 i zdobył tym samym złoty medal mistrzostw Europy!
- To największy sukces naszych zapasów od wielu, wielu lat. Po cichu liczyliśmy na medal Mateusza, ale zloto jest ogromną niespodzianką - przyznał dyrektor AKS Piotrków, wicemistrz olimpijski z Barcelony Piotr Stępień.
Podopieczny trenera Henryka Grabowieckiego ma już na swoim koncie brązowy medal mistrzostw Europy kadetów, który wywalczył przed dwoma laty w Warszawie. Jeśli chodzi o seniorskie starty to nie był to tak udany rok jak 2012. W mistrzostwach Polski seniorów nie udało się naszym zawodnikom wywalczyć złotego medalu, a w swoim debiutanckim starcie w mistrzostwach świata Radosław Grzybicki (96 kg) przegrał swój pierwszy pojedynek i nie zdołał awansować do strefy medalowej.
PIŁKA NOŻNA
Piotrkowskie derby w IV lidze?
Podobnie jak przed rokiem piotrkowska Concordia boryka się z problemami finansowymi i ledwie wiąże koniec z końcem. Na kilka tygodni przed rozpoczęciem rozgrywek nie wiadomo nawet było czy drużyna przystąpi do ligi. W ostatniej chwili prezes Dariusz Dzwonnik namówił trenera Zbigniewa Karbownika i Concordia wystartowała. Biorąc pod uwagę problemy finansowe i kadrowe to miejsce Concordii zajmowane po rundzie jesiennej uznać należy jako sukces. 28 punktów pozwoli drużynie myśleć o spokojnym utrzymaniu w lidze nawet jeśli skład zostanie jeszcze osłabiony. Na chwilę obecną nie wiadomo kto poprowadzi Concordię wiosną. Ma to być młody trener z Łodzi, który musi się jednak liczyć z tym, że może mieć problemy z uzyskaniem wynagrodzenia za swoją pracę. Taki był zresztą powód odejścia z Concordii Zbigniewa Karbownika, który nie pojechał z drużyną na ostatni mecz do Rawy Mazowieckiej.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w zespole Polonii Piotrków. Drużyna z ulicy Broniewskiego należy do ścisłej czołówki rozgrywek piotrkowskiej klasy okręgowej. W sezonie 2012/2013 przegrała awans z Astorią Szczerców i LKS Mierzyn. Teraz ma być zupełnie inaczej. Polonia zajmuje drugie miejsce w tabeli ustępując tylko Zjednoczonym Gminie Bełchatów. Wiadomo już, że w rundzie wiosennej barwy Polonii zasili Adrian Malicki z Włókniarza Moszczenica, który wraz z Mariuszem Zaorem będzie tworzył jeden z najgroźniejszych ataków w lidze. Wielce prawdopodobne, że już w sierpniu piłkarskich kibiców w Piotrkowie czekają czwartoligowe derby.
TENIS ZIEMNY
Kamil pnie się coraz wyżej
Takiego sukcesu w piotrkowskim sporcie nie było od dawna. Informacje o wynikach Kamila Majchrzaka osiągniętych na turniejach w Stanach Zjednoczonych elektryzowały kibiców. We wrześniu 17-letni zawodnik PKTZ Winner Piotrków wywalczył wielkoszlemowy tytuł na kortach Flushing Meadow. Piotrkowianin wraz z Amerykaninem Martinem Redlickim okazał się najlepszy w juniorskiej grze deblowej w US Open! W finale Majchrzak/Redlicki pokonali parę francusko/portugalską Quentin Halys/Frederico Ferreira Silva w dwóch setach: 6:3, 6:4. Do finału doszli po znakomitych bojach. Już w pierwszej rundzie pokonali parę rozstawioną z numerem pierwszym i jak się okazało to dodało im skrzydeł. Kilkanaście tygodni później Kamil zadziwił świat wygrywając niezwykle silnie obsadzony turniej Eddie Herr International w Bradenton (USA).
Majchrzak rozstawiony był w turnieju z numerem 9. Jak burza przeszedł drogę do finału nie tracąc nawet jednego seta. W dramatycznym meczu finałowym pokonał 2:1 Andreya Rubleva (Rosja). Wszystkie sety kończyły się tie-breakami.
- To był wyrównany i wyczerpujący finał. Było naprawdę ciężko. Pod koniec meczu obu nas łapały skurcze, ale obaj daliśmy z siebie wszystko. O moim sukcesie zadecydowało kilka pojedynczych piłek. To był wspaniały turniej, pokazałem tutaj swój najlepszy tenis - powiedział po meczu Kamil Majchrzak.
W rankingu najlepszych juniorów świata Majchrzak zajmuje obecnie 16. miejsce - najwyższe w karierze.
Kolejne starty przed utalentowanym zawodnikiem już w 2014 roku. Liczymy na sukcesy już podczas Australian Open - pierwszego wielkoszlemowego turnieju po Nowym Roku.
- Gdzie widzę Kamila za 3-4 lata? Na pewno ma potencjał aby być przynajmniej w pierwszej setce wśród seniorów. Mamy jednak świadomość, że sukcesy w gronie dorosłych poparte muszą zostać jeszcze cięższą pracą - przyznał klubowy trener Majchrzaka Maciej Wściubiak.