- Obiekt leży sobie w najlepsze w dość strategicznym miejscu - pętla autobusów i busów / parking koło szpitala przy Roosevelta. Estetycznie to nie wygląda i od czasu do czasu dochodzą z tego miejsca dziwne zapachy. Dobrze, że jest poniżej zera. Obiekt został powalony przez siły przyrody (bądź wandali) w nocy z niedzieli na poniedziałek i przez dwa dni nikt nie starał się chociażby postawić go na nogi – pisze mieszkaniec.
Piotrkowianie śmierdzącą sprawą zainteresowali też radnego Jana Dziemdziorę. - Odebrałem telefon od jednego z mieszkańców miasta, który jest zbulwersowany opieszałością działania w zakresie przywrócenia porządku przy ulicy Roosevelta. Jeden z mieszkańców już wczoraj zgłaszał problem do Straży Miejskiej. Fekalia wypływają, smród się niesie, a ludzie się śmieją. Sprawą zainteresowałem już ZDiUM i sekretarza miasta. Poprosiłem decydentów o spowodowanie tego, co należy – zaznacza radny.
- Biblioteka przez niemal miesiąc będzie nieczynna
- XXIV Spartakiada Władz Samorządowych
- Dni Miasta 2024. Kto zagra w Piotrkowie Trybunalskim?
- VI Chrześcijańskie Spotkania Młodych w Moszczenicy. Obejrzyj galerię zdjęć!
- Miodzio zabawa na Dzień Dziecka w Focus Mall w Piotrkowie
- Piotrkowski Męski Różaniec na początek czerwca
- Nurkowie przeczesywali jezioro Bugaj. Akcja poszukiwawcza strażaków w Piotrkowie [Aktualizacja]
- Na nic kosztowny remont. “Ryneczek” dalej będzie zalewany?
- „Folklor znajdzie cię wszędzie”. Rodzinny piknik w Mzurkach