Smog w Piotrkowie. Czy da się go pokonać?

Niedziela, 25 lutego 202476
Piotrków Trybunalski należy do najbardziej zanieczyszczonych miast Europy. Są różne w tej sprawie badania, jednak niezależnie od źródła i metodologii… sprawy mają się źle. I nie chodzi tu tylko o suche liczby i wskaźniki, ale o miarodajne alarmujące dane dotyczące zachorowań, liczby alergii i w końcu średniej długości życia mieszkańców naszego miasta.
Smog w Piotrkowie. Czy da się go pokonać?

Przed laty w Piotrkowie palono węglem i nikt o smogu nie słyszał, aż do momentu kiedy nie pojawiły się mapy zanieczyszczeń i czujniki. Czy mają zatem rację ci, którzy w cały ten smog nie wierzą, czy też ci, którzy biją na alarm i każą nam zrezygnować z węgla?

 

Piotrków Trybunalski należy do najbardziej zanieczyszczonych miast Europy. Są różne w tej kwestii dostępne badania, jednak niezależnie od źródła i metodologii… sprawy mają się źle. I nie chodzi tu tylko o suche liczby i wskaźniki, ale o miarodajne alarmujące dane dotyczące zachorowań, liczby alergii i w końcu średniej długości życia mieszkańców naszego miasta.

 

 

Co zmieniło się przez lata w naszym otoczeniu, że musimy przejmować się bardziej niż kiedyś jakością powietrza?
Odpowiedź możemy znaleźć w ogólnie dostępnych opracowaniach meteorologicznych, po które łatwo sięgnąć, chociażby do Internetu.
Bezdyskusyjne ocieplenie klimatu spowodowało w centralnej i południowej Polsce występowanie, na skalę dotąd niespotykaną, meteorologicznego zjawiska inwersji, która obok samej emisji spalin odpowiada w olbrzymim stopniu za powstawanie smogu.

Zjawisko inwersji, w wielkim skrócie, polega na odwróceniu rozkładu temperatur w atmosferze. Najczęściej występuje na małej wysokości (np. 500 metrów). Powyżej niej powietrze, zamiast stawać się coraz chłodniejsze, nagle staje się ciepłe. Warstwa ciepłego powietrza uniemożliwia unoszenie się dymu do góry, który po chwili wraca tam, skąd przybył - czyli z powrotem na ziemię.

 

Jaki zatem możemy znaleźć sposób na smog w Piotrkowie?

Jeżeli na występowanie zjawiska inwersji raczej wpływu nie mamy, to jedynym sposobem pozostaje ograniczenie tzw. niskiej emisji, czyli redukcja szkodliwego dymu, wydobywającego się z naszych kominów do atmosfery.
Wiąże się to niestety, z koniecznością odchodzenia od spalania tego "co popadnie”, a nawet w perspektywie całkowitej rezygnacji z palenia węglem.
Jest to prawda dość bolesna, bo z ekonomicznych i ludzkich względów, dzisiaj trudna do zaakceptowania. Mało kto wie, że Polska jest chyba jedynym w Europie, w którym na tak wielką skalę używa się węgla kamiennego do indywidualnego ogrzewania domów.


Prawie 87 procent węgla przeznaczonego na ogrzewanie w UE spalane jest w Polsce!

 

Jak pomóc miastu i mieszkańcom w energetycznej transformacji?

Jak znaleźć środki na zastąpienie "kopciuchów" innym źródłem ogrzewania, skąd pozyskać pieniądze na wsparcie finansowe dla tych, których na transformację energetyczną nie stać?

To olbrzymie wyzwanie dla nowego samorządu lokalnego, bo Jak dotąd w Piotrkowie nie zrobiono w tym kierunku prawie nic i jest to niestety informacja nienapawająca optymizmem.

 

 

W najniższej części atmosfery, troposferze, powietrze bliżej powierzchni ziemi jest cieplejsze niż wyżej. Powodem jest to, że powietrze ogrzewa się od nagrzanej powierzchni ziemi. Wtedy unosi się do góry w wyniku konwekcji. Unoszące się powietrze ochładza się w wyniku przemiany adiabatycznej, ponieważ wyżej jest mniejsze ciśnienie. W wyniku tych zjawisk zachodzących w atmosferze dochodzi do odwrotnego układu temperatur niż zazwyczaj.

 

Zjawisko inwersji często obserwują osoby związane z lotnictwem i jako pilot samolotowy coraz częściej je obserwuję. Kilka dni temu wykonałem podczas lotu nad Piotrkowem kilka zdjęć zjawiska inwersji, obserwując jednocześnie wskazania temperatury na zewnątrz. Kiedy temperatura na dole wynosiła 1 stopień, to na wysokości 400 metrów spadała zgodnie z zasadami fizyki do minus 1,5 stopnia. Jednak po przekroczeniu wysokości 500 metrów nagle rosła do plus 2,3 stopnia!

 


Na zdjęciu pas zjawiska inwersji widoczny jest jako mocny cień na horyzoncie. Poniżej zamglone i zapylone powietrze nad miastem. Powyżej kryształowo czysta przestrzeń.

 

Wnioski nasuwają się same. Jeżeli z meteorologią raczej nie powalczymy, to z emisją zanieczyszczonego powietrza z naszych pieców jak najbardziej możemy. To nie Bełchatów ani inny przemysł jest głównym winowajcą
Na początek wystarczy, że uwierzymy w to, że mamy problem i zaczniemy o nim mówić. Bo jak na razie żyjemy krócej niż inni i udajemy, że nas problem smogu nie dotyczy.

POLECAMY


Zainteresował temat?

9

5


Komentarze (76)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Lov Pto ~Lov Pto (Gość)25.02.2024 20:57

Ja tam jestem eko w zime pale oponami zimowymi a w lato letnimi a i warzne by były długo wysezonowane

44


bożena ~bożena (Gość)25.02.2024 20:34

Trzeba zacząć od karania wysokimi grzywnami tych którzy palą w piecach plastikiem i innymi śmieciami. Przecież to widać gołym okiem kto nie wystawia worków ze śmieciami tylko popiół. Czary mary i znikają odpady w kominie a póżniej się jeden z drugim dziwi że tyle ludzi w młodym wieku umiera na nowotwory. Jeździ taki jeden z drugim przyzwoitym samochodem, ubrany porządnie a pare groszy na piec wyższej klasy szkoda.

84


ŻwirekPodMuchomorek ~ŻwirekPodMuchomorek (Gość)25.02.2024 21:25

Władza stwarza "problem" i poprzez media wmawia ten "problem" masom. Bez tych informacji masy same by "problemu" nie zauważyły, dlatego trzeba im "problem" wskazać palcem i jeszcze podkreślić jego ważność. Jak masy już "problem" dostrzegą, to zaczynają same domagać się jego rozwiązania. A rozwiązania władza już ma, bo miała je przygotowane jeszcze zanim wmówiła poprzez media masom, że "problem" istnieje... No dobrze, ale po co właściwie ten cały proces? Ano po to, by dokonać zmian społeczno-gospodarczych. Gdyby chciano je wprowadzić ot tak po prostu, czyli "na rympał", to masy mogłyby zacząć się burzyć. Ale jeśli wcześniej dojdą do wniosku, że to wszystko tylko i wyłącznie dla ich zdrowia i dobra, to jeszcze będą klaskać. Prawda, że genialne?
Ja samolotem nie latam, więc trudno mi się odnieść rzeczowo do osobistych obserwacji Autora, jakich dokonał latając nad miastem. Być może coś na rzeczy jest, ale samo zjawisko inwersji chyba nie jest czymś nowym, i jego występowanie jest raczej anomalią niż normą?

Cytuję:
Piotrków Trybunalski należy do najbardziej zanieczyszczonych miast Europy.


No patrzcie, i do tego mocno zanieczyszczonego miasta ściąga coraz więcej zagranicznych imigrantów. Jeszcze tego brakuje, żeby za jakiś czas zaczęli się domagać od miasta odszkodowania za zniszczenie zdrowia...
To sarkazm oczywiście, bo w tą deklarację po prostu nie wierzę.

Cytuję:
I nie chodzi tu tylko o suche liczby i wskaźniki, ale o miarodajne alarmujące wskaźniki dotyczące zachorowań, liczby alergii i w końcu średniej długości życia mieszkańców naszego miasta.


Na wymienione parametry składa się wiele przyczyn, nie tylko jakiś pył zawieszony. Czy te alarmujące wskaźniki obejmują tez "choroby bezobjawowe"?

Cytuję:
To, że my lub nasze dzieci są rozdrażnione, zirytowane, boli nas głowa, może być konsekwencją oddychania zanieczyszczonym powietrzem.


Owszem, może. Może też wynikać ze złej diety, niedoborów witamin i minerałów, nadmiernej konsumpcji szkodliwych substancji występujących w żywności (barwniki, konserwanty, pestycydy).

Cytuję:
Niestety jednodniowa ekspozycja może prowadzić nawet do poważnych skutków zdrowotnych, np. udaru mózgu czy zawału serca.


Być może, ale wymienione skutki są również charakterystyczne dla osób, które połakomiły się na przyjęcie cudownych preparatów premiowanych hulajnogą. Ale oficjalnie to mityczny smog jest temu winien, a kto śmie w to wątpić ten ruska onuca!

Cytuję:
Jeżeli na występowanie zjawiska inwersji raczej wpływu nie mamy, to jedynym sposobem pozostaje ograniczenie tzw. niskiej emisji, czyli redukcja szkodliwego dymu, wydobywającego się z naszych kominów do atmosfery.


Ależ ta redukcja już dawno nastąpiła! Zlikwidowano fabryki wraz z dymiącymi kominami, a wiele budynków podłączono pod miejskie ciepłownie. Więc chyba powietrze powinno być czystsze niż dawniej?

Cytuję:
Wiąże się to niestety, z koniecznością odchodzenia od spalania tego "co popadnie”, a nawet w perspektywie całkowitej rezygnacji z palenia węglem.


I tu jest przysłowiowy pies pogrzebany! Jasno określone z czego mamy zrezygnować.

Cytuję:
Prawie 87 procent węgla przeznaczonego na ogrzewanie w UE spalane jest w Polsce!


Ale to wynika głównie z tego, że my ten węgiel mamy, a reszta eurokołchozu nie. Za to nie mamy elektrowni atomowych, które tam są powszechne. Szacuje się, że znane pokłady węgla w Polsce starczyłyby nam przy obecnym tempie spalania na co najmniej 700 lat. Ale nie dla psa kiełbasa, a dla polskiego plebsu węgiel...

Cytuję:
Jak znaleźć środki na zastąpienie "kopciuchów" innym źródłem ogrzewania, skąd pozyskać pieniądze na wsparcie finansowe dla tych, których na transformację energetyczną nie stać? To olbrzymie wyzwanie dla nowego samorządu lokalnego, bo Jak dotąd w Piotrkowie nie zrobiono w tym kierunku prawie nic i jest to niestety informacja nienapawająca optymizmem.


Problem wymyślono gdzie indziej, a koszty jego rozwiązania zrzuca się na samorząd i tubylczą ludność, która zazwyczaj żyje od wypłaty do wypłaty (tudzież renty lub emerytury).
Piece olejowe okazały się "be", na paliwa stałe już tradycyjnie są "be", a te na gaz, choć nie emitują pyłów, też za kilka lat mają być zakazane, bo przecież nadal emitują "zabójczy" dwutlenek węgla.
Polecam zatem pominąć pośredni etap fotowoltaiki i pomp ciepła i przejść od razu na kalesony, waciaki i kufajki. Wymienione akcesoria grzeją (ściślej: ograniczają wychłodzenie) bezpośrednio delikwenta bez zbędnego ogrzewania pustej przestrzeni mieszkalnej. A na głowy polecam ruskie czapki-uszanki i onuce pod skarpety jako dodatkowe zabezpieczenie przed chłodem.
Ech... :(

40


Lov Pto ~Lov Pto (Gość)25.02.2024 21:03

Ja tam jeste eko odpalam agregad Volvo v 8 i grzej dom eletrycznie

22


Tesla ~Tesla (Gość)25.02.2024 19:40

Mój kopciuch jest Eco bo pali nawet baterie a wiadomo że baterie są ekologiczne

34


Jak ~Jak (Gość)25.02.2024 18:30

Oczywiście, że da się pokonać smog. Należy zakazać kopciuchów w mieście i stworzyć do tego miejski program wymiany piecy w porozumieniu z Ministerstwem Środowiska. Samorządy potrafiły dogadać się z rządem w pozyskaniu środków na szybszą wymianę piecy. No ale u nas nie da się. A to czym palimy też ma znaczenie - z marnymi pensjami piotrkowian stać nas tylko na palenie kiepskiej jakości węglem lub śmieciami, stąd cały problem. Mamy przestarzałą, nieefektywną i małą sieć ciepłowniczą. Swoje 5 groszy dokładają samochody, których wiek jest często powyżej 20 lat. Prezydent nie ma odwagi wziąć udział w akcji SCT i zakazać wjazdu (chocby do centrum) starym i kopcącym dieslom. I piękny przepis na katastrofę gotowy. Ale tak to jest jak włodarze od 20 lat mają problem gdzieś, ważne żeby nagrody się zgadzały. Ale można przecież więcej i lepiej, bo kocham Piotrków!

103


goœć_gość ~goœć_gość (Gość)25.02.2024 18:17

Zgadza się, głównym problemem są kopciuchy. Wystarczy zobaczyć na mapę Airly żeby w dniach smogowych spostrzec, że największe zanieczyszczenie jest na osiedlach domków jednorodzinnych (Wierzeje przodują) oraz tam gdzie sa kamienice.

83


Rzeczywistość nie ba ~Rzeczywistość nie ba (Gość)25.02.2024 19:42

Przy zarobkach na poziomie minimalnego wynagrodzenia ok. 3300 zł netto plus 2 dzieci np., ekonomisto ekologu powiedz mi jak mam kupić pompę ciepła za 70 tys.??? Skoro nie mam nawet zdolności kredytowej???

82


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)25.02.2024 19:41

To smog opada po protestach rolników

12


dekkers ~dekkers (Gość)25.02.2024 19:35

Bardzo łatwo powiedzieć "zakazać kopciuchów". Tylko gorzej z realizacją tego. Jak mają ludzie żyć bez ogrzewania? Wymiana pieca na inny to koszt u mnie około 40-50 tysięcy złotych. Oprócz pieca (10-15 tys.) trzeba zainstalować wkład kominowy (5-10 tys.), wymienić kaloryfery (20 tys.), ocieplić dom (10-20 tys.). Dom obciążony hipoteką - dofinansowanie nie przysługuje. Kredyt niemożliwy - brak zdolności kredytowej. Co mają zrobić tacy ludzie?

52


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat