Dla Majaka to już trzecia przygoda z Concordią. Pierwsza zaowocowała awansem z czwartej ligi do drugiej. Druga była już mniej przyjemna. Concordia spadła bowiem do czwartej ligi. Były znakomity piłkarz (22-krotny reprezentant Polski) zdecydował się po raz trzeci na pracę w Piotrkowie.
- Rozmawialiśmy z kilkoma trenerami. Rodrigo do Nascimento nie ma bowiem uprawnień do tego aby prowadzić zespół w IV lidze. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na współpracę ze Sławomirem Majakiem, któremu Rodrigo będzie pomagał w pracy szkoleniowej - przyznał prezes Concordii Grzegorz Zielonka.
Ponowny debiut Sławomira Majaka w roli trenera Concordii nie wypadł okazale. Piotrkowski zespół zremisował bowiem przed własną publicznością z KS Paradyż 1:1 (0:1). Już w 20. sekundzie goście mogli objąć prowadzenie. Mariusz Koćmin nie wykorzystał jednak rzutu karnego. Ten sam piłkarz dał prowadzenie paradyżanom w 12. minucie. Wyrównał na pięć minut przed końcem Mariusz Zaor.
Concordia Piotrków - KS Paradyż 1:1 (0:1)
(Mariusz Zaor 85 - Mariusz Koćmin 12)