Seria napadów rozpoczęła się pod koniec 2005 roku, a zakończyła wiosną 2007 roku. Odnalezienie sprawców zajęło wiele miesięcy. Do przełomu w tej sprawie doszło w momencie, kiedy małopolscy policjanci połączyli ze sobą wcześniejsze wydarzenia w Tarnowie, Piotrkowie i Kraśniku z napadem w podkrakowskich Myślenicach. Policja wytypowała trzech mieszkańców woj. świętokrzyskiego. Po zatrzymaniu okazało się, że jeden z zatrzymanych był zaufaną osobą policji. Ustalono, że już od kilku lat współpracował z Centralnym Biurem Śledczym jako "tajniak".
Śledztwo prowadzi krakowska prokuratura. Ustala czy zatrzymana osoba mogła wykorzystywać współpracę jako parasol ochronny do zbrodniczej działalności.