Są zakupy, jest ryzyko - uważaj na oszustów

Tydzień Trybunalski Piątek, 01 lipca 20114
Duże, modne, firmowe i w atrakcyjnej cenie. Miały być wielką okazją. I były. Trzy torebki za łączną kwotę ponad 1700 zł stały się okazją do sprawdzenia, że zakupy na jednym z najpopularniejszych w Polsce serwisów aukcyjnych nie zawsze są bezpieczne. W Piotrkowie tych, którzy taką okazje mieli, jest coraz więcej. Tylko w przeciągu ostatnich sześciu miesięcy policja zanotowała 66 przypadków oszustw internetowych. Można zostać oszukanym, kupując telefon, konsolę, a nawet samochód. Jak ustrzec się przed nieuczciwymi sprzedawcami?
fot. J. Mizerafot. J. Mizera

Było taniej niż w sklepie

Zaczęło się standardowo. Pani Kamila z Piotrkowa i jej dwie koleżanki postanowiły kupić sobie torebki. Modne, duże, ładne , dobrej firmy i dość kosztowne - po 599 zł za sztukę. Pani Kamila nie jest laikiem w robieniu zakupów przez Internet. Postępowała jak zwykle.
- Postanowiłyśmy kupić sobie te torebki, ponieważ skusiła nas atrakcyjna cena. W tradycyjnym sklepie ten sam egzemplarz to koszt ponad 900 zł. Na aukcji internetowej ponad 300 zł mniej. Na trzech egzemplarzach otrzymałyśmy upust w wysokości 50 zł i obietnicę pokrycia kosztów przesyłki. Była to bardzo atrakcyjna oferta. Nie jestem osobą, która pierwszy raz kupuje za pośrednictwem najpopularniejszego w Polsce serwisu aukcyjnego. Sprawdziłam dokładnie sprzedawcę. Oczywiście na tyle, na ile jest to możliwe przez standartowego kupującego. Skontrolowałam opinie na jego temat (dokładnie jej, bo to była kobieta). Od lat sprzedawała firmowe torebki i buty. Miała ponad 400 pozytywnych komentarzy, liczne słoneczka jako symbol zadowolonych klientów. Kobieta informowała, że na asortyment trzeba czekać do 21 dni i bywają kilkudniowe spóźnienia. Długi czas oczekiwania rekompensuje atrakcyjna cena. Wszystko to potwierdzili inni, zadowoleni kupujący - mówi pani Kamila.
Niestety pani Kamila i jej koleżanki do tych zadowolonych klientek nie należą. Dokładnie 21 kwietnia kupiły trzy torebki za łączna kwotę 1747 zł i do tej pory towaru nie dostały.

Nie ma pieniędzy, nie ma torebek, telefon milczy

Kobiety pieniądze wysłały przelewem (nie było możliwości za pobraniem pocztowym) i do dziś nie odzyskały ani pieniędzy, ani towaru. Początkowo nic nie wskazywało na to, że padną ofiarą oszustwa internetowego. - Przed zakupem towaru kontaktowałam się z ta kobieta i wyglądało to standardowo. Wysłałam jej maila, że chcemy kupić torebki. Ona odesłała mi informację, co mamy zrobić. Wysłałyśmy pieniądze, wymieniłyśmy się mailami, wiedziałam, że pieniądze poszły. Ona zapewniała, że poinformuje nas o wysyłce towaru od producenta. Zgodnie z procedurą cierpliwie czekałyśmy 21 dni. Po upływie tego czasu zadzwoniłam do sprzedawcy i chciałam zapytać, jak wygląda sytuacja. Wtedy nastała cisza. Potem były kolejne maile z naszej strony, telefony (nieodbierane przez tę panią) i nagle na jej stronie aukcyjnej w tym samym czasie posypały się negatywne komentarze. Takich jak my było wielu. Niektórzy, mimo wieloletniej współpracy i zadowolenia z transakcji, zostali oszukani. Tak jak my. Wyglądało to tak, jakby coś poważnego się stało. Przez kilka lat sprzedająca miała bardzo dobrą opinię i nagle wszystko runęło - mówi pani Kamila.

Oszustwo i co dalej?

Kiedy kontakt ze sprzedającą firmowe torebki nie był już możliwy, pani Kamila postanowiła napisać do administratora serwisu aukcyjnego. Ten namawiał ją do polubownego załatwienia sprawy. - Byłam zdenerwowana, bo nie trzeba mnie było do tego namawiać. Chciałam odzyskać stracone pieniądze. Na szczęście serwis aukcyjny był pomocny. Napisał, jak w tej sytuacji mam postępować. Zaproponował zgłoszenie sprawy na policję i w razie potrzeby udostępnienie wszystkich danych sprzedającego. Napisali mi w punktach, co powinnam mieć, idąc na policję, czyli wydruki wszystkich maili (korespondencji), numer aukcji, wydrukowaną stronę z tą aukcją, oświadczenie, że zapłaciłam za towar. Jak nas poinformowano, policja ma trzydzieści dni na zapoznanie się ze sprawą, wszczęcie postępowania i nadanie numeru sprawie. Na jego podstawie mamy szansę odzyskać pieniądze. Regulamin serwisu aukcyjnego informuje, że po dopełnieniu wszystkich procedur zwrócą pieniądze (oczywiście oddają do pewnej kwoty, ale my z naszymi stratami kwalifikujemy się do niej). Czekamy, co dalej - mówi pani Kamila.

Są zakupy, jest ryzyko

Historią pani Kamili ostrzegamy przed nieuczciwymi sprzedawcami internetowymi. Oszukane kobiety, mimo doświadczenia, zdają sobie sprawę, że są zakupy, jest ryzyko. Jak ustrzec się przed nieuczciwymi? Bądź ostrożny przy zawieraniu transakcji przez Internet: - Uważaj na ,,superokazje”. Nie zawsze to, co widoczne jest na zdjęciu, musi być takie samo w rzeczywistości lub nabyte przez sprzedawcę w sposób legalny.
- Jeśli chcesz wziąć udział w aukcji internetowej, sprawdź wiarygodność sprzedawcy, jego poprzednie aukcje oraz opinie kupujących na jego temat (takie informacje odnajdziesz w historii transakcji danego sprzedawcy – sprawdź, czy posiada jakieś “negatywy”). - Jeśli licytujesz w aukcji internetowej, poczekaj do zakończenia aukcji, nim przelejesz pieniądze sprzedawcy. Sprawdź, czy sprzedawca umożliwia opłatę przy odbiorze - to również wskazuje na jego wiarygodność.
- Korzystając z zagranicznych serwisów aukcyjnych, nie daj się namówić na transakcję poza aukcją. - Jeśli dostałeś maila z informacją o wygraniu aukcji, sprawdź dokładnie, czy wiadomość pochodzi od rzeczywistego sprzedawcy, zwłaszcza gdy podany w niej jest nr konta, na który masz przelać należność. Gdy masz wątpliwości, nawiąż korespondencję ze sprzedającym. - Chroń swoje dane osobowe i hasła dostępowe. Nie wysyłaj nikomu kserokopii swoich dokumentów oraz nie podawaj haseł.
- Pamiętaj, że zawsze w razie jakichkolwiek wątpliwości możesz skontaktować się z obsługą portalu aukcyjnego.
To radzą fachowcy.  

 

Mimo ostrożności kupujących, nie zawsze udaje się uniknąć strat. Jak informuje piotrkowska policja, najczęściej są to telefony komórkowe, konsole do gier, rowery, telewizory, a nawet samochody. - W ciągu tego półrocza piotrkowska policja zanotowała 66 takich przypadków i ta liczba z roku na rok nieznacznie rośnie. Na szczęście większość internetowych oszustów udaje się zlokalizować i ponoszą oni konsekwencje. Takie wykroczenie podlega pod artykuł 286 Kodeksu karnego, czyli jest to oszustwo, za które grozi od 6 miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Jeśli padniemy łupem oszusta internetowego, należy niezwłocznie zgłosić się do administratora portalu aukcyjnego, a następnie sprawę zgłosić na policję, która przyjmuje zawiadomienie, po czym wszczyna postępowanie - informuje Ewa Drożdż z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.

 

Ewa Tarnowska

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (4)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Bleki Blekiranga02.07.2011 23:10

ej ,Piotrkowianin - nie fraź :D

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga02.07.2011 22:46

Cytuję:
Zaczęło się standardowo. (...)przez standartowego kupującego. (...)wyglądało to standardowo.

Mała zagadka: gdzie jest błąd ortograficzny?

00


db. ~db. (Gość)02.07.2011 20:07

Zdementuję jeszcze jedną kwestię dotyczącą zakupów internetowych, a mianowicie transportu. Krąży błędna opinia jakoby paczki wysyłane pocztą były gorzej traktowane niż te wysyłane za pośrednictwem firm kurierskich. Nic bardziej mylnego-paczki w przeładowniach kurierskich też są rzucane i często zawartość ulega uszkodzeniu. Mimo idealnego zapakowania, zdarza się że sprzęt nie działa :-\ Mnie osobiście nie zdarzyło się aby paczka uszkodziła się na poczcie, natomiast kurierem - jak najbardziej!

00


db. ~db. (Gość)02.07.2011 19:27

Nigdy nie gódź się na transakcję poza aukcją, szczególnie jeśli nie możesz osobiście obejrzeć i odebrać towaru.
Co do "paczek pobraniowych" ( o których mowa jest w artykule ) to płatność przy odbiorze ma tylko swój pozytywny wymiar w tym że nie musimy latać na pocztę i dokonywać przelewu, jeśli rozpakujemy paczkę i w środku będzie cegła zamiast telefonu to i tak poczta nic nam nie zwróci. Nie dziwię się sprzedającym, że nie chcą wysyłać paczek pobraniowych, ponieważ często zdarza się, że kupujący rozmyśla się i nie odbiera paczki. W takiej sytuacji stratny podwójnie jest sprzedający-musi pokryć koszty w obie strony...
Wydaje mi się, że najlepiej zawierać transakcję z firmami, które handlują za pośrednictwem serwisów aukcyjnych. Zarejestrowana działalność jest poniekąd gwarantem udanej transakcji i gwarantuje często legalność sprzedawanego sprzętu.
Co do platformy aukcyjnej to w Polsce jest tylko jedna godna uwagi i chodzi mi o tą zaczynającą się od A. Jak opisuje artykuł, platforma ta gwarantuje zwrot kosztów związanych z aukcją (ubezpieczenie) i dodatkowo oferuje pośredniczenie w płatnościach co jest bardzo wygodne, ponieważ sprzedający dostaje informację po 15 minutach iż kupujący zapłacił mu za przedmioty.
Artykuł nie wspomina niczego o nieuczciwych kupujących - a są też tacy, najczęściej niezadowoleni z zakupu kwestionują jego legalność lub inne jego cechy. Jest to nic innego jak próba wyłudzenia.
Sprzedaż przez internet ma swoje wady i zalety, do tych pierwszych należy najczęściej to, że nie możemy osobiście obejrzeć i kupić przedmiotu, zaś do tych drugich (zalet) można zaliczyć np to iż przedmiot jest tańszy niż w sklepie i po opłaceniu przesyłki trafia pod nasze drzwi za pośrednictwem kuriera. Ja znalazłem proste wyjście z tej sytuacji, szukam ofert z regionu, dzwonię do sprzedającego i kupuję osobiście dany przedmiot.
Ceny, najczęściej te sklepowe przyprawiają nas o zawrót głowy (delikatnie mówiąc; jak się okazuje piotrkowscy sprzedawcy mają marże przekraczające 100% wartości) dlatego szansę na rozwój ma sprzedaż internetowa. A kto dziś nie umie korzystać z internetu jest naprawdę ciemny...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat