W czwartek w biurze posła Artura Ostrowskiego w Piotrkowie SLD zorganizował konferencję prasową, której tematem był powrót do starego podziału administracyjnego kraju.
- Byłe miasta wojewódzkie rozwijają się znacznie wolniej. Uważamy, że powrót do 49 województw wyrównałby szanse rozwoju mniejszych ośrodków – mówił Grzegorz Adamczyk, wicestarosta powiatu piotrkowskiego, szef SLD w Piotrkowie.
- Naszym zdaniem reforma administracyjna rządu Jerzego Buzka i AWS-u była błędem. Chcemy to naprawić. Dlaczego? Zależy nam, aby nie 16, ale 49 miast rozwijało się w tym samym tempie. Doskonale wiemy, że dziś – po kilkunastu latach tak nie jest. Świetnie rozwijają się duże metropolie - duże miasta wojewódzkie, a te mniejsze i średnie zostały zmarginalizowane - mówił Dariusz Joński, przewodniczący Rady Wojewódzkiej SLD w Łodzi, poseł na Sejm.
SLD zamierza przeprowadzić wśród Polaków ankietę. Sojusz chce zdobyć (w ciągu 2 miesięcy) 100 tysięcy opinii, aby otrzymać odpowiedź na pytanie, czy pomysł lewicy podoba się społeczeństwu. - Dajemy sobie tydzień. Chcemy odwiedzić 33 miasta. Od poniedziałku liderzy SLD jeżdżą po Polsce, spotykają się z naszymi sympatykami. Chcemy też przekonać tych nieprzekonanych. W sobotę w Częstochowie będzie pierwsze podsumowanie tej akcji. Drugi etap to właśnie ankieta. Do połowy marca chcemy zebrać opinie i przedstawić dokładne wyniki naszej ankiety. Trzeci etap będzie przed samymi wyborami samorządowymi. Chcemy zapytać partie polityczne, jaka jest ich opinia - mówił poseł Joński.
Jednym z powodów chęci powrotu do starego podziału administracyjnego jest kwestia podziału środków unijnych na lata 2014 - 2020. SLD chce, aby więcej pieniędzy trafiło do byłych miast wojewódzkich, a podział kraju na 49 województw zapewnić ma bardziej sprawiedliwy podział środków.
- Takie miasta jak Piotrków Trybunalski, Skierniewice czy Sieradz zostały w 1998 roku skrzywdzone reformą Jerzego Buzka - mówił poseł Artur Ostrowski. - Z ponad 80 tys. mieszkańców Piotrkowa, dziś zostało niewiele ponad 70 tys. To samo dotyczy innych byłych miast wojewódzkich. Przemysł w tych miastach upadł, co szczególnie widać na przykładzie Piotrkowa. Upadły wielki zakłady zatrudniające po kilka tysięcy osób.
Co z powiatami? W kwestii ich ewentualnej likwidacji SLD nie zajął jeszcze ostatecznego stanowiska. Jak mówią przedstawiciele Sojuszu, konieczne jest poznanie opinii społeczeństwa. - Rozważamy każdy scenariusz – mówił Joński. - Na pewno koszty funkcjonowania administracji byłyby dużo mniejsze – powiedział z kolei Grzegorz Adamczyk.
Tego samego dnia o godz. 17.00 zorganizowano w Domu Nauczyciela spotkanie z mieszkańcami Piotrkowa.
Aleksandra Stańczyk