Przedstawiciele lokalnych struktur Konfederacji spotkali się przy biurze poselskim Antoniego Macierewicza w Piotrkowie, by zaprotestować przeciw procedowanemu obecnie przez parlament rządowemu projektowi ustawy Prawo komunikacji elektronicznej. Konfederaci nazywają ją "ustawą o totalnej inwigilacji", bo ich zdaniem godzi ona w prywatność i wolność Polaków. Chcieli też przekazać marszałkowi seniorowi petycję, nawołującą, by zagłosował przeciw jej założeniom.
Spotkaliśmy się pod biurem okręgowym, aby złożyć petycję, wzywającą posłów rządzących do tego, aby gdy ustawa wróci do Sejmu, ją odrzucili i nie głosowali za tak haniebnymi przepisami - mówił Marcin Pietras, działacz Konfederacji.
Przedstawiciele tej partii przekazali, że po wdrożeniu nowych przepisów rządzący będą mieli wgląd w naszą korespondencję internetową, a więc wiadomości wysyłane m.in. przez takie aplikacje jak: Messenger, Whatsapp, Gmail, czy za pośrednictwem poczty e-mail.
Chciałbym zwrócić uwagę na aspekt lokalny. W ubiegły czwartek w Piotrkowie odbył się dosyć pokaźny protest mieszkańców przeciwko podwyżkom cen ciepła. Można powiedzieć, że przeciw wszystkim podwyżkom i galopującej inflacji. Rządzący przygotowują sobie narzędzia, aby tłumić takie przedsięwzięcia. To jest pewnie kwestia czasu, że takie protesty pojawią się w całym kraju, być może w Warszawie. Rząd dzięki tej ustawie będzie mógł pacyfikować takie protesty w zarodku, czyli ludzie będą się umawiać na komunikatorach, ale zanim taka wiadomość dotrze np. do mojego kolegi, to zostanie już odczytana przez jakieś służby - dodał Pietras.
Niestety do przekazania petycji nie doszło, ponieważ siedziba biura poselskiego była zamknięta.
Przypomnę, że ustawa próbująca cenzurować Internet pojawiała się już około dziesięciu lat temu, za rządów Donalda Tuska, tzw. Acta. Wywołało to wówczas dosyć pokaźne protesty społeczne. Teraz na fali podwyżek wszyscy zajęci są innymi tematami i próbują to po cichu przepchnąć - podsumował Pietras.
W pierwszym czytaniu ustawę poparli wszyscy posłowie PiS i Solidarnej Polski. Ustawa "o totalnej inwigilacji" prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu wróci do Sejmu.