Rolnicy nie spotkali się z posłem Macierewiczem

Strefa FM Poniedziałek, 12 października 2020109
Na poniedziałkowe popołudnie zaplanowane było spotkanie rolników z powiatu piotrkowskiego z posłem PiS Antonim Macierewiczem. Ono jednak się nie odbyło, ponieważ marszałek senior miał obowiązkowo uczestniczyć w spotkaniu koalicyjnym w Warszawie. Do stolicy zaproszono więc delegację rolników. Ci jednak stawili się o godzinie 18 przed biurem poselskim PiS w Rynku Trybunalskim.
Na zdjęciu Janusz Terka, rolnik z powiatu piotrkowskiego (fot. archiwum epiotrkow.pl) Na zdjęciu Janusz Terka, rolnik z powiatu piotrkowskiego (fot. archiwum epiotrkow.pl)

Spotkanie rolników z Antonim Macierewiczem, do którego miało dojść w poniedziałek, to efekt protestu rolników przed biurem poselskim PiS w Rynku Trybunalskim, który odbył się 7 października. W poniedziałek rolnicy oraz media otrzymali informację od Zbigniewa Ziemby, szefa powiatowych struktur PiS, o zmianie godziny i miejsca spotkania. Zamiast o godzinie 18 w rynku w Piotrkowie, delegacja miała się udać na godzinę 17 do biura Antoniego Macierewicza przy ul. Hożej 62 w Warszawie. Wszystko dlatego, że marszałek senior miał brać udział w spotkaniu koalicyjnym. Drugim powodem, jak powiedział nam Zbigniew Ziemba, było objęcie Piotrkowa czerwoną strefą bezpieczeństwa w związku z epidemią koronawirusa.


Rolnicy z powiatu piotrkowskiego nie kryli oburzenia zaistniałą sytuacją. Mimo deszczowej pogody przybyli przed biuro posłów PiS w Piotrkowie. Nie zastali żadnego z przedstawicieli partii. Na starówce pojawiły się za to policyjne radiowozy. - To przykład na to jak rolnicy są traktowani przez posłów. Przykro nam to powiedzieć, ale to jest niepoważne. Jak można kogoś zaprosić i nie przyjść na spotkanie? Tuż przed spotkaniem przychodzi informacja, że mamy jechać do Warszawy. My nie chcemy jechać do stolicy, aby rozmawiać o polityce. My chcemy na naszym terenie rozmawiać o problemach rolnictwa. Nie wiem co musimy zrobić, aby zwrócić uwagę posłów na naszą sytuację. A ta jest bardzo napięta, bo rolnicy są zdeterminowani. Ten wieczór pokazał, że arogancja władzy jest bardzo duża… - mówił w rozmowie z nami Janusz Terka, rolnik z powiatu piotrkowskiego.

 

Protestujący rolnicy zapowiadają kolejne akcje przed biurami poselskimi, między innymi Platformy Obywatelskiej oraz Lewicy.

POLECAMY


Zainteresował temat?

8

2


Komentarze (109)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość_harnaś ~gość_harnaś (Gość)13.10.2020 09:32

A poseł Budka by przyjechał.

82


oooooo ~oooooo (Gość)13.10.2020 12:00

Głosowaliście na nich więc nie płaczcie.Wcale mi was nie jest szkoda, ale blokady to proszę pod chałupą Pinokia, Adrian Kaczora i innych a nam proszę życia nie utrudniać.Jeszcze gazem dostaniecie po oczach kasy z parszywej Unii nie będzie. Nie żałuję was macie wasz PiS!

123


lord ~lord (Gość)13.10.2020 11:32

No co wy chłopy, najpierw z gnojem przyjeżdżacie, kwiczycie a później zdziwieni, że was traktują niepoważnie, traktują was jak na chłopów z gnojem przystało, trzeba było jeszcze z beczką przyjechać i wylać gnojowicę tak jak to czynicie codziennie na polach i zasmradzacie całą okolicę. Dopóki smrodzicie na potęgę to was się nie żałuję, bardzo wam dobrze, biznesmeny

61


Gość. ~Gość. (Gość)13.10.2020 10:55

Macie teraz taką reprezentację w polskim parlamencie, na jaką głosowaliście. A w zasadzie chyba powinnam napisać, że mamy, bo chociaż na nich nie głosowałam to reprezentują też mój okręg wyborczy odpowiednio w Sejmie i w Senacie. Wstyd mi za to, jak nie wiem co.

71


Wacław Ościenny ~Wacław Ościenny (Gość)13.10.2020 11:00

Najbardziej mi się podoba, jak kmieć udaje myślącego. Poważna mina, lekko zmrużone oczy, bruzda pionowa na czole - myśli. O czym że to? Ano, jeszcze nie bardzo wie. Zresztą, to nie jest takie ważne.Ważniejszy jest sam proces myślenia, a właściwie zachowanie ów proces sugerujące. Chyba mi tego nie puszczą. Szkoda. A przecież to nie jest mowa nienawiści. To jest tylko próba analizy potencjalnej postaci nanopolityki społeczno-rolnej naszego kraju. Że "nano"? Poczekajmy, poczekajmy. Zaraz będzie mikro, mili, centy, a później to już deka, kilo itd... A później? Lepper - reaktywacja!

52


gość_fg ~gość_fg (Gość)13.10.2020 10:45

Bardzo dobrze naiwniacy teraz czekać do następnych wyborów znów wam obietnic na składają a wy uwierzycie i znów wróci temat s12 natychmiast ha ha ha wyborcy pis

62


jojo ~jojo (Gość)13.10.2020 08:52

i dobrze wam tak ,niech was ten rząd dobije do reszty i będzie spokój

64


Wacław Ościenny ~Wacław Ościenny (Gość)13.10.2020 10:27

Kmieć musi być"dymany", bo inaczej to mógłby być zbyt szczęśliwy. A to największe nieszczęście dla kmiecia.

21


ogrodnik ~ogrodnik (Gość)13.10.2020 09:52

Panowie rolnicy macie szansę pogonić widłami na śmietnik historii pisowców. Podejmijcie próbę, dacie radę.

51


zosia ~zosia (Gość)13.10.2020 09:41

pokaż rolniku co masz w garażu

31


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat