O tym, że rogatki znów nie działają policjanci dowiedzieli się najpierw od strażników miejskich, potem otrzymali jeszcze zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego.
Jak widać na zdjęciu z jednej strony rogatki były opuszczone, z drugiej podniesione. - Będziemy więc kierować ruchem do czasu usunięcia awarii przez kolej - informowała nas oficer prasowy policji w Piotrkowie Ilona Sidorko.
Co było przyczyną awarii rogatek? To wyjaśnił nam Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - 15 maja około godziny 18 nierozważny kierowca samochodu osobowego uszkodził rogatkę na przejeździe – wyjaśnia. - Dewastację natychmiast wychwycił system komputerowy. Wdrożono procedury bezpieczeństwa. Wprowadzono ograniczenie prędkości dla pociągów, maszyniści podawali dodatkowe sygnały przy zbliżaniu się do przejazdu, na miejsce natychmiast wysłano służby techniczne PLK. O godzinie 20.00 urządzenia na przejeździe zostały naprawione i wprowadzono normalną organizację ruchu. Zabezpieczono nagranie z monitoringu, które zostanie przekazane służbom w celu ustalenia sprawcy uszkodzenia urządzeń. Obecnie urządzenia działają prawidłowo.
Przedstawiciel PKP przypomina, że na przejeździe znajduje się żółta naklejka PLK z nr tel., na który można zgłaszać podobne zdarzenia. Dla bezpieczeństwa kierowców, pieszych i pasażerów pociągów, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oznakowały 14 tys. przejazdów kolejowo-drogowych żółtymi naklejkami. - Jeśli kierowca jest świadkiem jakichś nieprawidłowości na przejeździe, korzystając z numerów do służb PLK może to szybko zgłosić – dodaje K. Jakubowski.