W Radomsku osoby z puszkami i ze specjalnym identyfikatorami będzie można spotkać przy bramach Nowego i Starego Cmentarza. Kwesta odbędzie się w dniu Wszystkich Świętych, 1 listopada. Potrwa w godz. od 9.00 do 17.00. Kwestować będą ludzie kultury, samorządowcy, uczniowie, nauczyciele z Zespołu Szkół Ekonomicznych. Głównym organizatorem kwesty jest Towarzystwo Opieki nad Zabytkami, któremu od lat prezesuje Zofia Gzik.
- Już po raz drugi zwracamy się do państwa z prośbą o wsparcie kwesty na odbudowę zabytkowych grobów na Starym i Nowym Cmentarzu w Radomsku. W ubiegłym roku dzięki państwa pomocy zebraliśmy ponad sześć tysięcy złotych. Za pieniądze te udało się odrestaurować dwa XIX-wieczne nagrobki - apeluje do radomszczan Agnieszka Kuligowska, koordynator akcji, nauczyciel historii ZSE. Pani Agnieszka czuwa nad kwestą wspólnie ze znanym radomszczańskim lekarzem Jackiem Kowalewskim. Czy już wiadomo, na co zostaną przeznaczone zebrane pieniądze?
- Kiedy będziemy wiedzieli, jaką kwotę udało nam się zebrać, wtedy będziemy podejmowali decyzje, na co przeznaczymy pieniądze. Potrzeb jest wiele - mówi Agnieszka Kuligowska. Jak zaznacza, osób do kwestowania nie trzeba było specjalnie szukać. Ci, którzy stali z puszkami w ubiegłym roku, automatycznie zgłosili się i w tym, są też nowi. - To bardzo cieszy, że jest tylu ludzi, którzy chcą pomagać - mówi pani Agnieszka.
Kwestujący będą zaopatrzeni w identyfikatory ze zdjęciami. Charakterystyczne puszki udostępnił Polski Czerwony Krzyż. Będą one jednak obklejone emblematami kwesty. Przypomnijmy. Pieniądze z ubiegłorocznej kwesty zostały przekazane na renowację dwóch grobów: Kaziutka Waleckiego (grób wraz z figurką) i rosyjskojęzycznego - z figurką siedzącej dziewczynki. Kwestowano tylko na Starym Cmentarzu. Działacze TOnZ zapowiadali, że w przyszłości planuje się renowację grobów rodziny: Soczołowskich, Długoszów i figury Matki Boskiej na grobie rodziny Walczykowskich. Rok temu pogoda nie rozpieszczała kwestujących. Było zimno, wiał wiatr, padał deszcz. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie lepiej.
To nie jedyna akcja prowadzona przy radomszczańskich cmentarzach. Będzie tam można również spotkać wolontariuszy Polskiego Czerwonego Krzyża. Swoje stoiska rozstawią 1 i 2 listopada, choć znicze sprzedają już od kilku dni. Dochód z akcji przeznaczony będzie na bożonarodzeniowe paczki dla podopiecznych PCK, ma zostać też zorganizowana kolacja wigilijna. Wolontariuszy PCK można było już spotkać m.in. na radomszczańskim targu. Jak przebiega akcja „Znicz"?
- Sprzedaż nie idzie zbyt dobrze. Ludzie różnie na to reagują. Jedni mówią, że już kupili znicze wcześniej, inni mówią, że są za drogie, jeszcze inni, że za tanie - mówi Katarzyna Wszelaka, pracownik biura PCK.Działacze PCK się jednak nie zniechęcają.
- Nie poddajemy się i mamy nadzieję, że w tym roku akcja, podobnie jak poprzednia, przebiegnie pomyślnie - mówi Katarzyna Wszelaka.
Podobnie jak w latach ubiegłych, także w tym roku Towarzystwo Miłośników Przedborza organizuje kwestę na rzecz odnowienia zniszczonych nagrobków na przedborskim cmentarzu parafialnym. Wolontariusze wyposażeni w identyfikatory oraz puszki kwestować będą przy bramach cmentarza 1 i 2 listopada w godzinach od 8.00 do 16.00. Dzięki ubiegłorocznej kweście, podczas której zebrano ponad 4400 złotych, odrestaurowano blisko 100-letni nagrobek Zofii Żarnoch, sanitariuszki szpitala epidemiologicznego w Przedborzu, która „padła ofiarą obowiązku" (napis taki widnieje na pomniku). Renowacja kosztowała 1700 złotych.
- Pozostałe pieniądze zostaną, wraz z zebranymi w tym roku, przeznaczone na renowację któregoś z pomników, który wymaga większego wkładu pieniężnego niż pozwala na to suma zebrana podczas jednej tylko kwesty. Tegoroczna zbiórka zorganizowana jest już po raz piąty. Dzięki pracy wolontariuszy oraz szczodrości ofiarodawców, z pieniędzy zebranych podczas czterech wcześniejszych kwest udało się odnowić 5 nagrobków oraz wykonać jedną nową tabliczkę - mówi prezes TMP Paulina Strojkowska.
