Jako pierwsi rękę w kierunku platformy wyciągnęli radni lewicy, którzy wczoraj wspólnie na Słowackiego pikietowali przeciwko różnicom politycznym prowadzącym do waśni między Polakami.
- Powinniśmy sobie podać ręce bez względu na kogo glosujemy. W niczym nie pomogą nam wzajemne nienawiści. Nie możemy się wiecznie kłócić i sprzeczać jako Polacy. Nie ważne na kogo glosujemy, bo po wyborach wszyscy musimy żyć w tym kraju i stąd nasza akcja - wyjaśnia Paweł Ciszewski.
- To jest bardzo fajna akcja tylko zależy na ile ona jest prawdziwa. Z tego co wiem, pan Bronisław Komorowski głosuje przeciwko młodzieży i dzieciom, a więc to jest głos na „nie" - stwierdziła jedna z obserwatorek happeningu.
Piotrkowscy radni - Paweł Ciszewski (PO), Bronisław Brylski (Lewica) i Tomasz Sokalski (Lewica) oraz działacz PO, Jacek Rożnowski, manifestowali również przy tej okazji poparcie dla „Bronka".
O nie tylko politycznym podawaniu rąk także w Faktografie Strefy FM po 14.10.