Przypomnijmy. Paweł Banaszek jest także dyrektorem Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie. Istniało podejrzenie, że będąc dyrektorem i radnym jednocześnie narusza ustawę o samorządzie gminnym. W świetle tej ustawy radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

Tymczasem Banaszek jako dyrektor szpitala wynajmuje pomieszczenia w budynkach należących do miasta. Chodzi o przychodnię przy ulicy Dmowskiego i część szpitala przy ulicy Roosevelta. Według zapisów ustawy, jeśli taka sytuacja występuje dłużej niż trzy miesiące radny powinien zrzec się mandatu lub zrezygnować z działalności. Jeśli do tego nie dojdzie, stwierdza się wygaśnięcie mandatu. W przypadku Pawła Banaszka trzy miesiące od ślubowania minęły pod koniec czerwca. - Zgodnie z odpowiedzią Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego rozstrzygnięciem sprawy powinien zająć się samorząd. W opinii miejskich prawników nie zachodzi konieczność podjęcia kroków związanych z odwołaniem Pawła Banaszka z funkcji radnego – mówi Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego Prezydenta Miasta.

Radny Paweł Banaszek nie zamierza składać mandatu. - Konsultowałem się w tej sprawie. Opinia prawna nie widzi konfliktu w tej sprawie. Tyle mogę powiedzieć – zaznaczył radny.

Jak udało nam się ustalić przedstawiciele służb prawnych wojewody podjęli w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. W tym celu zwrócili się do piotrkowskiej Rady Miasta o stosowne wyjaśnienia.

(Strefa FM)