Radni Klubu Razem dla Piotrkowa stanowiącego polityczne zaplecze prezydenta Krzysztofa Chojniaka ustalili, że nie będą tej uchwały procedować. Powody tej decyzji tłumaczyła Jadwiga Wójcik. - W ten sposób manipuluje się ludzkimi umysłami, postanowiliśmy więc zdjąć ten punkt. Niech to idzie swoim trybem, aby pokazać ludziom, na czym to wszystko polega. Może opłaty te nie wejdą w życie teraz, a za jakiś czas. My jako radni oraz prezydent nie mamy tak naprawdę na to żadnego wpływu – mówiła Jadwiga Wójcik.
Co taka decyzja może oznaczać? O komentarz Strefa FM poprosiła wiceprezydenta Adama Karzewnika. - Zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne składa projekt taryfy na 70 dni przed planowanym terminem wejścia w życie taryf. Prezydent miasta dokonuje ich weryfikacji i w ciągu 45 dni składa projekt pod obrady Rady Miasta. Następnie zostaje podjęta decyzja rady. Jeżeli radni nie będą procedować, to taryfy wchodzą w życie – wyjaśnił Karzewnik.
Najprawdopodobniej na dzisiejszej sesji pojawi autopoprawka zdejmująca ten projekt uchwały z porządku obrad. Jeżeli się tak stanie, to jedyne, co może się w sprawie zmienić, to niewielki poślizg w terminie wprowadzenia nowych stawek. Radni zostaną również pozbawieni możliwości wyrażenia swojego stanowiska odnośnie podwyżek.
Przypomnijmy według planów mieszkańcy Piotrkowa za 1m3 wody i odprowadzanych ścieków zapłacą blisko 10zł.
(Strefa FM)