16 lipca około godziny 19 dyżurny policji przyjął zgłoszenie, z którego wynikało, że w parku przy ulicy Narutowicza w Radomsku znajduje się… dziwny ptak. Chwilę później dzielnicowi pomogli wystraszonemu puszczykowi. - Okazało się, że młoda sowa wypadła z gniazda i nie mogła do niego powrócić ze względu na zbyt słabo rozwinięte skrzydła. Policjanci na miejsce wezwali lekarza weterynarii, który zabrał puszczyka i zadeklarował opiekę nad nim do czasu osiągnięcia przez sowę dojrzałości – relacjonuje rzecznik prasowy Komendy Policji w Radomsku.
- Sulejowski budżet obywatelski – Co? Gdzie? Kiedy?
- Piotrków. Męski Różaniec w pierwszą sobotę lutego
- „Słodki kiermasz” i sukces zbiórki WOŚP w „Jedenastce”!
- XII sesja Rady Miasta Piotrkowa. Kupcy dalej niezadowoleni
- Zabił się, bo był szykanowany? Co się działo w piotrkowskim liceum?
- Rusza Kwalifikacja Wojskowa 2025
- Koncert charytatywny dla Patryka w Parzniewicach
- Potwierdziły się nasze informacje. Wiesław Chudzik dyrektorem szpitala w Piotrkowie
- Ile zebrały piotrkowskie sztaby WOŚP?