Przystanek nierówno traktowany?

Tydzień Trybunalski Piątek, 20 listopada 200933
Jest taki przystanek w Piotrkowie, z którego nie można odjechać. No, przynajmniej nie w kierunku Bełchatowa, a to właśnie na tym najbardziej zależy studentom, którzy dojeżdżają na piotrkowską uczelnię. Dlaczego odebrano im tę możliwość?
Przystanek nierówno traktowany?

Przystanek, o którym mowa, mieści się przy Al. Armii Krajowej (vis-a-vis stacji Statoil). Nie zatrzymują się na nim minibusy komunikacji podmiejskiej, choć jeszcze do niedawna nie było z tym problemu. Jaka może być tego przyczyna? Wiele osób korzystających z tego przystanku musi nadrabiać drogi. Minibusy zatrzymują się teraz albo na dworcu głównym, albo na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej - Wojska Polskiego.

 

- Od jakiegoś czasu osoby dojeżdżające do Bełchatowa muszą chodzić na dworzec główny, ponieważ najbliższy przystanek, do którego mieliśmy 5 minut drogi, został wyłączony z ruchu. Okazało się, że nie zatrzymuje się tam komunikacja podmiejska, a wyłącznie transport komunikacji miejskiej. Wcześniej takiego problemu nie było, minibusy zatrzymywały się na tym przystanku. Teraz, aby zdążyć na minibus, musimy czasami zwalniać się z zajęć - mówi studentka piotrkowskiego Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego.

 

- Prezydent miasta Piotrkowa Trybunalskiego wydaje zarządzenie, które przystanki mogą być udostępnione liniom podmiejskim. Nie są to tylko linie Piotrków - Bełchatów. Jakiekolwiek autobusy, które chciałyby się zatrzymywać na przystanku przy Al. Armii Krajowej, nie mają na to zgody władz miasta. Jest to uzasadnione różnymi przesłankami, przede wszystkim tym, że zbadano natężenie ruchu na tym przystanku. Okazało się bardzo wysokie i udzielanie zgody na zatrzymywanie się kolejnych autobusów podmiejskich w tym miejscu mogłoby powodować między innymi zagrożenie bezpieczeństwa dla pasażerów. Również minibusy jadące w kierunku Woli Krzysztoporskiej, Gorzkowic nie mają zgody na to, żeby zatrzymywać się na tym przystanku - mówi Agata Wypych, kierownik Działu Komunikacji Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Piotrkowie Trybunalskim.

 

Jak się okazało, zakaz zatrzymywania się na tym przystanku istnieje już od dawna. Kierowcy przystający w zakazanych miejscach, często na prośbę podróżnych, karani są wysokimi mandatami. - Ta sytuacja nie wyniknęła dzisiaj. Od momentu, kiedy komunikacja miejska na terenie miasta obowiązuje, ten zakaz był. Tylko że minibusy tego zakazu nie respektowały. W momencie, kiedy inspekcja transportu drogowego przeprowadzi kontrolę i okaże się, że na tym przystanku kierowca nie miał prawa się zatrzymywać, grozi mu kara ok. 3 tys. zł.

 

 

Karolina Grzybowska

Więcej w najnowszym numerze (47) "Tygodnia Trybunalskiego".

 


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (33)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jerzy kibic ~jerzy kibic (Gość)21.11.2009 21:13

No i jeszcze staje tan 514 i 517, aż trzy razy na dobę. No naprawdę natężenie ruchu jest tam przeogromne, jak na Marszałkowskiej. Dobrze że nie ma u nas tramwajów, bo by chyba autobusy tylko na krańcówkach stawały :)

00


Krzysztof ~Krzysztof (Gość)21.11.2009 15:45

"Piotrkowianin" ma oczywiście rację z tą 10-tką.
Spojrzałem na schemat linii a zapomniałem, że tam 10 nie zatrzymuje się. Oczywiście nie zmienia to wiele ogólnej sytuacji w tym temacie.

00


broda ~broda (Gość)21.11.2009 15:00

"Agata Wypych, kierownik Działu Komunikacji Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Piotrkowie Trybunalskim" czytając ten artykuł odnoszę wrażenie że Pani Agacie coś lub ktoś namieszał ...... Pani Agato - zgodnie z pani tłumaczeniem należało by chyba zamknąć przystanek przy dworcu PKP, bo gdy tam staną minibusy to emz-ki zatrzymują się praktycznie na środku placu a ludzie biegają między samochodami niezgodnie z przepisami. Ale domyślam się że tu natężenie wg Pani nie odgrywa znaczącej roli. A może to nie "natężenie" tylko "bezsensowne" tłumaczenie się z gafy jaką popełnił Prezydent miasta Piotrkowa Trybunalskiego wydając takie zarządzenie.
I tu przychodzi mi na myśl słynne powiedzenie "gdyby głupota umiała fruwać, to latała by jak gołębica".

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga21.11.2009 14:31

"Krzysztof" napisał(a):
Na przystanku Armii Krajowej/Wojska Polskiego zatrzymują się autobusy siedmiu linii a na tym tylko dwóch (6 i 10).


Nieprawda - 10 się tam nie zatrzymuje. Ma ona przystanek na ul. Słowackiego przy kościele NSJ, po czym skręca w prawo w al. Armii Krajowej omijając opisywany przystanek. Następnym przystankiem dla linii 10 jest Armii Krajowej - os. Górna.

00


społecznik ~społecznik (Gość)21.11.2009 12:44

Poprostu żart i chyba chcą przysłonić że w tym mieście nie ma komunikacji tylko jakieś omnibusy. Więc skąd gdziekolwiek tu natężenie skoro komunikacja ma rozkład tak kiepski, którego wypełniają mini busiki a i tak są często i one na kursach rzadkością. A przystanek dla studentów ma być i koniec, nie ma co tu deliberować !!

00


Krzysztof ~Krzysztof (Gość)21.11.2009 12:06

Tłumaczenie Pani Wypych jest conajmniej pokrętne. Na przystanku Armii Krajowej/Wojska Polskiego zatrzymują się autobusy siedmiu linii a na tym tylko dwóch (6 i 10). Może trzeba troszeczkę pogłówkować i dać panu Prezydentowi do podpisu nowe zarządzenie?????

00


jerzy kibic ~jerzy kibic (Gość)20.11.2009 23:13

A guzik prawda, a PKS-y się zatrzymują.To są kursy podmiejskie. A od kiedy busy do Gorzkowic jeżdżą przez AK? Nastepny przystanek do Bełchatowa to jest chyba na Sikorskiego jak się nie mylę, albo pod Lidlem.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga20.11.2009 21:54

Podobny niedasizm panuje w temacie dojazdu komunikacją miejską do cmentarza w dniu 1. listopada - nie da się, bo muszą dojechać osobówki. W calym kraju osobówki nie dojeżdżają w tym dniu - można tylko komunikacją miejską, tylko u nas musi być odwrotnie.

00


zamiejscowy ~zamiejscowy (Gość)20.11.2009 21:28

Tradycyjne, komunistyczne podejście. Czy to ludzie są dla komunikacji czy komunikacja dla ludzi? To miasto zaczyna cuchnąć beznadzieją. To początek działan piotrkowskich władz typu: zamiejscowi WON !!!

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga20.11.2009 20:27

"motyl" napisał(a):
Jeśli dobrze kojarzę to na tym przystanku zatrzymuje się jedna linia MZK


Zgadza się - to linia 6, która ma maksymalnie 3 kursy na godzinę.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat