W nocy 1 września o godzinie 0. 40 policjanci interweniowali na ulicy Kościuszki w Zelowie. Zgłoszenie dotyczyło pijanej kobiety, która pod opieką miała małe dziecko. Prowadząc wózek, upadła, przewracając również spacerówkę, z której wypadło małe dziecko. Mundurowi na miejscu zastali świadka zdarzenia, który trzymał na ręku roczną dziewczynkę. 25-latek zaopiekował się dzieckiem. - W tym czasie matka dziecka próbowała wstać, tracąc cały czas równowagę – relacjonuje oficer prasowy komendy policji w Bełchatowie. - Zgłaszający zeznał, że idąc chodnikiem zwrócił uwagę na kobietę, która prowadziła dziecięcy wózek. Pani zataczała się, straciła równowagę i upadła na chodnik, przewracając również wózek, z którego wypadło dziecko. Zgłaszający natychmiast zareagował. O całej sytuacji poinformował policję, a sam zajął się dziewczynką. Na miejsce został wezwany zespół pogotowia ratunkowego. Medycy zdecydowali o przewiezieniu dziewczynki do szpitala w Łasku. Od kobiety czuć było wyraźną woń alkoholu.
Badanie wykazało w organizmie zatrzymanej blisko 3 promile alkoholu. 41-latce przedstawiono zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Prokurator objął podejrzaną policyjnym dozorem. Matce grozi do 5 lat pozbawienia wolności. O zdarzeniu powiadomiony został sąd rodzinny i opiekuńczy, kobieta może zostać pozbawiona władzy rodzicielskiej. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu Policji w Zelowie. Decyzją sądu dziewczynka została oddana pod opiekę swojej cioci.