Z początkiem nowego roku w wielu piotrkowskich sklepach sprzedaż napojów energetyzujących spadła. To może świadczyć o tym jak dużą część konsumentów popularnych energy drinków stanowiły osoby niepełnoletnie. Nadal są także przypadki, kiedy osoby poniżej 18. roku życia próbują kupić takie napoje.
Młodzież wciąż jest zainteresowana energetykami. Jednak co niektórzy jeszcze nie są uświadomieni, że przepisy co do sprzedaży tych napojów się zmieniły. Jest informacja o zakazie sprzedawania energetyków osobom do lat 18. Teraz jest mniej kupujących, bo wiele młodych, którzy przeważnie je kupowali, nie osiągnęli jeszcze odpowiedniego wieku - mówiła w rozmowie z naszym reporterem ekspedientka jednego z piotrkowskich sklepów spożywczych.
Jak przyznała nasza rozmówczyni, było już wiele przypadków, kiedy podczas sprzedaży "energetyków" pytano klienta o dokument potwierdzający pełnoletność.
Przepisy się zmieniły, więc teraz trzeba młodzież kontrolować - dodaje.
Osobie, która złamie zakaz i sprzeda taki napój klientowi poniżej 18. roku życia będzie groziła grzywna do 2 tysięcy złotych.