Protestowali przeciwko Kai Godek i w obronie osób LGBT

Środa, 03 listopada 2021118
W Rynku Trybunalskim grupa kilkunastu piotrkowian protestowała przeciwko działaniom Kai Godek i pomysłom nowych przepisów autorstwa jej fundacji. Obywatelski projekt zakłada zmiany w Prawie o zgromadzeniach, które zdaniem manifestujących bardzo mocno uderzają w środowisko LGBT i odbierają ludziom wolności obywatelskie.

Ładuję galerię...

 

Ten murek w Rynku Trybunalskim staje się takim „Hyde Parkiem”, gdzie można coraz więcej rzeczy mówić głośno i oficjalnie. Może często spotykają się tu te same osoby, ale dzięki różnorakim mediom słowa, które tu padają, docierają do coraz większej grupy ludzi. Dziś wspólnie z kilkoma organizacjami chcemy powiedzieć, że ten tak zwany społeczny projekt przygotowany przez Kaję Godek wraz z „patokatolikami” nie może zostać przyjęty. Ci ludzie chcą cofnąć Polskę do średniowiecza i złożyli w Sejmie dokument, który ma sprawić, że nie będziemy mogli wspólnie stać z takimi tęczowymi flagami. Ci ludzie chcą nas po prostu zakneblować!

- mówił organizator demonstracji, radny Dariusz Cecotka z Lewicy.

 

Protest rozpoczął się chwilę po godzinie 17:00, a wśród zebranych znaleźli się członkowie Lewicy, Razem, Platformy Obywatelskiej. Byli także niezrzeszeni mieszkańcy miasta oraz działacze Komitetu Obrony Demokracji i Strajku Kobiet, z którego przedstawicielką także rozmawialiśmy.

 

- Chcemy zaprotestować przeciwko pomysłowi Kai Godek i innych fanatyków, czyli osób z Fundacji Życie i Rodzina, która jest powiązana z Ordo Iuris. Fundamentaliści i skrajni katolicy chcą nam zabrać prawo do decydowania o sobie oraz wolność osób ze środowiska LGBT. Nie chcą oni parad równości, a za to chcą, żeby rodzina oznaczała tylko związek kobiety i mężczyzny, a nie dwóch osób tej samej płci czy większej liczby osób. Kaja Godek wymyśliła sobie jak ma wyglądać świat i my teraz mamy się do tego dostosować – tłumaczyła Magdalena Gurdziołek z piotrkowskiego Strajku Kobiet.

 

W osobistych słowach do zgromadzonych zwróciła się także uczestnicząca w proteście studentka. Posłuchajcie co powiedziała. 

 

Przypomnijmy, że w Sejmie jest aktualnie procedowany obywatelski projekt zmian w Prawie o zgromadzeniach zwany „Stop LGBT”. Inicjatywę fundacji Kai Godek poparło 140 tys. obywateli i zakłada ona m.in. zakaz zgromadzeń osób LGBT, kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, czy promocji aktywności seksualnej wśród nieletnich. Dzięki głosom 235 posłów dokument trafił do prac w komisji.


Zainteresował temat?

8

30


Zobacz również

reklama

Komentarze (118)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

maa ~maa (Gość)04.11.2021 09:42

wina tylko i wyłącznie lekarzy ,która rodziła np . na rakowskiej wie o czym piszę ,nie mieszać ideologi z obowiązkami lekarzy , GODEK ma racje ,a ten OGROMNY protest ,,,no cóz frekwencja mówi wszystko

3023


cygan ~cygan (Gość)04.11.2021 13:06

a co to jest LGBT?

82


wielebny wieloryb ~wielebny wieloryb (Gość)04.11.2021 17:47

Urzekł mnie ten napis dobrze widoczny na zdjęciach 3 i 6: "Dziś zakaz zgromadzeń / Jutro zapłoną stosy". No i jeszcze naczelna dyżurna protestująca z napisem "Kon-sty-tuc-ja". No miodzio po prostu! Hasła jak hasła, czepiam się tylko dlatego, że ta wesoła ferajna nie protestowała z TYMI hasłami, gdy warszawski nie-rząd BEZPRAWNIE zakazywał zgromadzeń pod pretekstem "pandemii" ograniczając przy okazji nasze konstytucyjne prawa. Nadciągającej wówczas segregacji sanitarnej (którą wtedy przewidywali "foliarze") nikt nie porównywał do płonących stosów. Dlaczego?! Bardzo wybiórcze podejście do konstytucyjnych praw...
To, o czym piszę, się działo i dzieje się nadal, zaś to przed czym ta ferajna protestuje, to na razie tylko PROJEKT. O ile się orientuję, to Kaja Godek nie chce nikomu zakazywać przynależności do tzw. LGBT, tylko chce zakazać publicznej promocji pewnych postaw i poglądów. Przecież takie coś już w prawie funkcjonuje, i przeciwko temu osoby ze zdjęć też nie protestują! Nie można publicznie propagować nazizmu, faszyzmu czy komunizmu, i to pomimo tego, że przez dziesiątki lat były (a i dziś w różnych krajach są!) one oficjalnymi systemami rządów w wielu krajach. Dziś te systemy można oczywiście budować pod innymi hasłami, nie można ich tylko propagować. I buduje się je - to co nam szykują, czyli Wielki Reset i NWO to nowy komunizm pomieszany z faszyzmem i cyfrowym niewolnictwem. I to jest oficjalnie OK - sprzedaje nam się to pod pretekstem ochrony zdrowia i ochrony planety, cokolwiek miałoby to znaczyć...
Jeśli ktoś nie rozumie, o co chodzi Godek, to niech sobie wygugla jak Korwin-Mikke wyjaśniał różnym lewakom (m. in. Biedroniowi) w telewizji, czym się różni homoś od geja. Czym innym jest bycie homoseksualistą i życie w zgodzie ze swoją orientacją, a czym innym publiczne obnoszenie się z tym i nachalne propagowanie takiego stylu życia. A już zupełnym skandalem jest propagowanie takich odmienności w przedszkolach i szkołach!

Cytuję:
- Chcemy zaprotestować przeciwko pomysłowi Kai Godek i innych fanatyków, czyli osób z Fundacji Życie i Rodzina, która jest powiązana z Ordo Iuris. Fundamentaliści i skrajni katolicy chcą nam zabrać prawo do decydowania o sobie oraz wolność osób ze środowiska LGBT. Nie chcą oni parad równości, a za to chcą, żeby rodzina oznaczała tylko związek kobiety i mężczyzny, a nie dwóch osób tej samej płci czy większej liczby osób. Kaja Godek wymyśliła sobie jak ma wyglądać świat i my teraz mamy się do tego dostosować – tłumaczyła Magdalena Gurdziołek z piotrkowskiego Strajku Kobiet.


Jak mniemam, ta "większa liczba osób" to do gang-bangu potrzebna? Tu chodzi o kwestie semantyczne, i chodzi raczej o definicję małżeństwa, a nie rodziny. Bo dotychczasowa definicja małżeństwa powinna pozostać i nie można jej zmieniać. A rodzina jak najbardziej może się składać z "większej liczby osób", ta liczba nie jest ograniczona. Nie trzeba zmieniać definicji małżeństwa, ani definicji rodziny, aby pani Gurdziołek mogła się w zaciszu domowym zabawiać z przyjaciółką, czy "większą liczbą osób". Doprawdy nie rozumiem, o co tej pani chodzi.

Cytuję:
Chcemy zaprotestować przeciwko pomysłowi Kai Godek i innych fanatyków


Przywiązanie do tradycji dziś nazywane jest FANATYZMEM, a kto hołduje tradycyjnym wartościom, ten FANATYK. A może to osoby z protestu są fanatykami? Odnoszę wrażenie, że mają obsesję na temat seksu i szeroko rozumianej rozwiązłości. No, fanatycy po prostu!
Co do przypadku pani, która zmarła w wyniku niedokonania pilnie potrzebnej aborcji, to sprawę uważam za skandaliczną, zwłaszcza, że obecne prawo DOPUSZCZA aborcję w takich przypadkach. Zatem lekarz ponosi winę za śmierć tej kobiety. Nagłośnienie przypadku jest jak najbardziej słuszne. Dziwi mnie tylko, że akurat ten jeden przypadek jest teraz tak nagłaśniany. Ci sami ludzie nie nagłaśniali jednak przypadków, gdy ludzie umierali w karetkach, albo pod szpitalami nie doczekawszy się pomocy, "bo covid". W przypadkach, gdy o przeżyciu decydowały minuty, ważniejsze było zrobienie testu (który jak wiemy, niewiele wnosi), niż ratowanie życia. Takich zgonów w skali kraju od początku "pandemii" mieliśmy tysiące. I co? I nic! Ale jak to powiedział pewien klasyk: "Jedna śmierć to tragedia. Tysiące to tylko statystyki.". Może tą definicją kierują się protestujący?

93


Hehe ~Hehe (Gość)05.11.2021 09:36

Nawet kościół mówi że w przypadku zagrożenia życia matki dopuszcza się aborcję. A TK zasłania się tylko nie udolnosc lekarzy

45


Hrhehe ~Hrhehe (Gość)05.11.2021 09:39

Rzymski katolicki to jest kościół ,wiara to chrześcijaństwo i katolicyzm. Chyba pojęcia ideologii nie znasz.

51


Piotr.Covianin Piotr.Covianinranga04.11.2021 21:42

Wykorzystywanie śmierci dla politycznych celów, manipulowanie faktami i próba budowy kapitału politycznego na ludzkiej tragedii zasługuje na najwyższe potępienie . Ci ludzie powinni być wyłączeni z działalności politycznej brak im podstawowych odruchów ludzkich.

124


go?ć_gość  ~go?ć_gość (Gość)04.11.2021 19:20

A JA tu widzę takie głupoty wypisywane że szok i radzę się zastanowić czy to ciemnogrodowi, czy jasnogrodowi c z y po nowym roku będziesz miał na ratę kredytu, pracę czy będzie prąd i najważniejsze czy będzie nas stać na jedzenie bo o tym nikt nie myśli bo po co, jak są tematy zastępcze dla jak to mówił redaktor Lis d l a gawiedzi

54


Bolanda ~Bolanda (Gość)04.11.2021 07:35

Co to w ogóle jest za prawo, które sprawia, że lekarze boją się ratować ludzkie życie?

287


wesołotumacie ~wesołotumacie (Gość)04.11.2021 08:48

Byłem kiedyś na warsztatach z terapii dla znerwicowanych. Zabrali nas, tj. przyszłych doradców, na pole rzepaku i naszym zadaniem było chodzić i krzyczeć, wręcz drzeć się ile sił w płucach, nazywając przy tym poszczególne emocje, imiona, stany etc. Przyznam, że i mnie to pomogło rozładować nerwy, o których napięciu nie miałem wtedy pojęcia. Może to dla tych bywalców Rynku taka metoda na rozładowanie napięcia po pracy czy paru godzinach harowania w domu. Idea i cel meetingu nie są ważne - ważne jest, że można pokrzyczeć, wyrzucić złe emocje, wyczerpać organizm, wrócić do domku, wypić herbatę i iść spać.

127


ciemnogrodzka ~ciemnogrodzka (Gość)04.11.2021 21:26

PIS, Kościół, Konfederacja - zgotowali kobietom piekło, a miało być tak dobrze a wyszło jak zwykle.

28


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat