- W tej chwili siedem z ośmiu poszkodowanych osób przebywa w szpitalu (jedna z nich w niedzielę rano została zwolniona do domu). Do zdarzenia doszło w sobotę w nocy. Po przybyciu strażaków na miejsce okazało się, że mieszkańcy budynku byli przytomni. Na miejsce przyjechało pogotowie. Prawdopodobną przyczyną zatrucia była niesprawność urządzenia gazowego. Czy była to awaria piecyka, czy nieszczelność przewodów – nie jesteśmy w stanie w tej chwili stwierdzić. Po przeprowadzonych badaniach na klatce schodowej strażacy nie stwierdzili obecności tlenku węgla– przekazuje Maciej Dobrakowski, rzecznik KM PSP w Piotrkowie.
- Czy istnieje tam nadal zagrożenie zatruciem, to będzie sprawdzać w poniedziałek administracja budynku – dodaje rzecznik.
Strażacy przypominają, żeby sprawdzać drożność przewodów wentylacyjnych. Przypominamy także o zamontowaniu czujników tlenku węgla. Kilkadziesiąt złotych wydane na takie urządzenie może uratować życie domowników.