Teraz Sąd musi znaleźć ekspertów, którzy będą chcieli zająć się tą sprawą. Z naszych informacji wynika, że w tym roku nie uda się zakończyć toczącego się procesu. Sprawa swój finał być może będzie miała dopiero w pierwszym lub drugim kwartale przyszłego roku
Przypomnijmy, że prokuratura zarzuca dyrektorowi OSiR-u Leszkowi Heinzlowi oraz pracownikowi Ośrodka Grzegorzowi Ż. nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Wyrok w pierwszej instancji zapadł w lipcu 2014 roku. Sąd uznał wtedy, że oskarżeni przekroczyli swoje uprawnienia i nie dopełnili obowiązków, ale postępowanie wobec nich umorzył ze względu na znikomą szkodliwość czynu. Prokuratura od wyroku odwołała się do Sądu Okręgowego, a ten nakazał przeanalizowanie sprawy raz jeszcze przez sąd pierwszej instancji (z powodu wielu uchybień).