"Dojście z bankiem do porozumienia może być korzystne dla kredytobiorców z kilku względów - może bowiem obniżyć koszty zaciągniętego zobowiązania finansowego, zaoszczędzając czas oraz koszty dochodzenia roszczeń. Zarówno konsument, jak i bank, unikają jednocześnie niepewności co do wyniku sporu sądowego, która to niepewność może trwać wiele lat" - podkreślił prezes UOKiK Tomasz Chróstny w odpowiedzi na pytania PAP dotyczące jego oceny propozycji ugód frankowiczów z bankami.
W jego opinii, aby klienci banków byli zainteresowani takim rozwiązaniem, to propozycja instytucji finansowych powinna stanowić dla konsumentów realną wartość rekompensującą rozwiązania alternatywne.
Jak zwrócił uwagę Chróstny, konsumenci powinni jednak zostać "poinformowani w możliwie pełny i rzetelny sposób o skutkach zmiany warunków umowy kredytowej, w tym podstawie ukształtowania wysokości rat i ryzykach z tym związanych (np. ryzyko stopy procentowej)".
"Wyjście z rozwiązaniami korzystnymi dla kredytobiorców, spotkanie się choćby w połowie drogi, ale tu i teraz – dla wielu z kredytobiorców walutowych jest tym, na co czekają od wielu lat. Żywię nadzieję, że tym razem banki zachowają się odpowiedzialnie i pozytywnie odpowiedzą na apel przewodniczącego KNF, wypracowując rozwiązanie, które zyska szeroką akceptację konsumentów" - podkreślił prezes UOKiK.
Pod koniec 2020 roku przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski zaproponował bankom, by przedstawiły klientom atrakcyjne dla nich warunki ugód, które byłyby realną alternatywą do ścieżki sądowej. Według sugestii szefa KNF klienci banków mogliby się rozliczać z bankami tak, jak gdyby ich kredyty od początku były kredytami złotowymi, oprocentowanymi według odpowiedniej stopy WIBOR powiększonej o marżę. W odpowiedzi na propozycję przewodniczącego KNF powstał międzybankowy zespół z udziałem UKNF i większości banków, które posiadają w portfelu walutowe kredyty mieszkaniowe, i przy zaangażowaniu ZBP.
Z kolei 25 marca wyznaczono posiedzenie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego ws. zagadnień prawnych dotyczących kredytów walutowych, które powinno rozstrzygnąć najpoważniejsze kontrowersje, jakie ujawniły się na tle praktyki orzeczniczej w kwestii tych kredytów, a w szczególności kredytów frankowych.
Rzecznik Finansowy doradził konsumentom, by poczekali na stanowisko SN i dopiero w tym świetle oceniali konkretne propozycje ugodowe składane im przez banki. (PAP)
autorka: Małgorzata Werner-Woś
mww/ mk/