Święte słowa, ale jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności nie tylko administracja Chojniaka, ale każda inna w tym mieście nie może rozwiązać sprawy MZK. A sama spółka...cóż...jeśli piszę maila do MZK o tym, że duża grupa ludzi nie ma czym dojechać w sobotę rano do pracy na Rakowską i otrzymuję odpowiedź, że są minibusy to chyba świadczy to o tym gdzie przedsiębiorstwo ma klientów. Ponadto wiele razy interweniowałem w sprawie nagminnego nie zatrzymywania się kierowców na przystankach, ale póki co nadal widzę, że nieskutecznie.

00

Nie 9 tylko 10: 0, 1, 2 , 4, 5, 6, 7, 8, 9 i 10 - te linie obsługuje MZK. Dodaj to tego jeszcze prywatną linię B oraz całe stado minibusiarzy na kilku (chyba z 5?) liniach. A miał być przetarg na jednakowych zasadach dla wszystkich przewoźników: wspólny bilet, większa częstotliwość, jednolite malowanie taboru i przede wszystkim nowe autobusy zamiast 17-20-letnich MAN-ów i 20-25-letnich dostawczych Mercedesów, przerobionych w warsztacie pania Henia na busy. Niestety, Chojniak i składająca się w dużej części z jego kolesi razem nie chcą, nie potrafią, nie mogą (niepotrzebne skreślić) wprowadzić w tym mieście normalnej komunikacji miejskiej.

00

MZK to nie długo sprawi, że Piotrków będzie sławny na całą Polskę. Jedynym lekarstwem an to, że ludzie nie jeżdżą jest likwidacji kolejnych linii - na chwilę obecną mamy ich tylko 9, więc w niedługim czasie będzie sensacja - prawie 80-tysięczne miasto bez komunikacji miejskiej.

00

Dokładnie. Miasto Piotrków do organizowania komunikacji w ogóle się nie nadaje. Jeśli nawet swojego ubogiego MZK nie potrafi wyprowadzić na prostą, tylko karmi nas wiekowymi MANami z zachodu.

00

Jak to czemu? Ponieważ PKS obsługuje komunikację nie na terenie miasta, tylko na terenie powiatu piotrkowskiego i sąsiednich. Miasto nie potrafi właściwie zadbać o stan taboru własnej spółki komunikacyjnej - MZK, w której średni wiek taboru wynosi 16 lat: http://www.mzk.piotrkow.pl/portal/tabor/spistaboru.html
(dokładnie 16,02, w czerwcu było to 15,86 roku).
Smutne, że nikt w UM nie potrafił napisać i złożyć wniosku o dofinansowanie z UE na zakup nowych autobusów, tak jak to zrobiły m.in. Piła, Leszno i Ostrów Wielkopolski. A może nie chcieli, bo to odebrałoby kolejnych klientów wielkiemu koledze razem naszego prezydenta - niejakiemu Krzysztofowi od transportu owiec?
Nie widzę więc powodu, dla którego miasto miałoby się jeszcze angażować w sprawy PKS-u.

00

Ciekawy jestem dlaczego do spółki nie przystąpiło miasto Piotrków Tryb. z większym budżetem i mniejszym zadłużeniem niż powiat piotrkowski? Czyżby zdawali sobie sprawę że wejście w tą spółkę to jest gwóźdź to trumny a może radni z powiatu piotrkowskiego nie potrafią liczyć i nie wiedzą że jak w portfelu pusto to nic się nie kupi w sklepie

00

Mnie ulży jak ceny biletów PKS w Piotrkowie nie będą najwyższe z wszystkich PKS-ów które jeżdzą do Łodzi. Ja też prawie codziennie dojeżdzam do Łodzi i jak tylko mogę to jadę PKS-ami z Opoczna, Jędrzejowa lub Końskich bo ich ceny biletów są tańsze niż PKS-u Piotrkowskiego.

00

Ale nowoczesne autobusy ma PKS (zdjęcie). Pogratulować inwestycji powiatowi !!!

00

dziwne że kilka miesięcy temu powiat nie był zainteresowany przejęciem PKS-u za darmo od ministerstwa a teraz chce wejść do spółki z pracownikami w biznes przewozowy i zapłacić za udziały w PKS-ie - czyżby radni zwietrzyli interes dla siebie ??? dziwna jest ta polityka ...

00

Przecież chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w specyfikacji przetargowej zawrzeć klauzulę zobowiązującą nabywcę do świadczenia usług przewozowych na określonych trasach przez określony czas pod rygorem kary finansowej?

00